PGNiG ocenia, że potencjał do zwiększania wydobycia w kraju jest ograniczony. Firma będzie jeszcze próbowała uruchomić program pozyskiwania gazu z pokładów węgla – informują przedstawiciele gazowej spółki. „Od 15-20 lat w Polsce nie ma poważnych odkryć, dlatego spółka zdecydowała, że biznesu trzeba szukać na świecie” – poinformował w środę podczas Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego wiceprezes PGNiG Waldemar Wójcik.
„Skupiamy się na Karpatach. To nasza ostatnia nadzieja na duży gaz” – dodał. Wcześniej, na tej samej konferencji, prezes spółki Piotr Woźniak informował, że złoża w Wielkopolsce raczej nie zapowiadają wielkich odkryć.
Mówił, że w przypadku złóż karpackich perspektywiczne wydają się głębokie struktury karpackie; wskazał, że potencjał struktur płytkich raczej się wyczerpał.”Będziemy też próbowali uruchomić program wydobycia gazu z pokładów węgla. Tu są dobre rokowania. Pierwszy eksperyment w kopalni Wesoła zakończył się średnim sukcesem, mieliśmy awarię. Teraz powtórzymy próbę” – powiedział.
„Jeśli to się powiedzie, uruchomimy trzyletni program, który pokaże, czy temat jest wart zachodu. Mamy bliską styczność z przemysłem węglowym. Spróbujemy na większą skalę wydostawać z pokładów węgla metan” – dodał.
Wójcik informował podczas konferencji, że koszty eksploatacji gazu w Polsce są zbliżone do światowych. Z kolei „koszty zagospodarowania dwa razy większe niż na świecie, a koszty poszukiwań kilkakrotnie przewyższają koszty światowe”.
Polska Agencja Prasowa