Alert

Spór z Irakiem dodatkowo osłabia nadzieje na porozumienie naftowe

Irak nie chce obniżyć poziomu wydobycia. Oskarża kartel naftowy OPEC o wyliczanie zobowiązań w ramach planowanego porozumienia naftowego w oparciu o niedokładne dane. Szanse na efektywne porozumienie o ograniczeniu wydobycia przez kraje organizacji maleją.

Irak opublikował dane dotyczące rzeczywistego poziomu wydobycia ropy naftowej z 26 pól naftowych oraz eksportu surowca. Nie byłoby w tym zaskoczenia, gdyby nie fakt, że dane nie pokrywają się z informacjami przedstawionymi przez OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową). Brak spójnej metodologii w wyznaczeniu poziomów wydobycia ropy pokazuje, że dotychczasowe dane mogą być niedokładne. Irak chce uniknąć konieczności ograniczenia wydobycia surowca.

Dane jakie dotychczas publikował rząd w Bagdadzie dotyczyły jedynie ilości łącznego wydobycia i eksportu ropy. Tym razem jednak Irakijczycy przedstawili dane dotyczące wydobycia także ze złóż w Kurdystanie. Według tych danych, Irak wydobywał 4,7 mln baryłek ropy dziennie we wrześniu br. Co ciekawe, jest to o kilkaset tysięcy baryłek dziennie więcej, niż wynika ze źródeł zewnętrznych, które OPEC wykorzystuje przy wykonywaniu własnych zestawień. Jak wynika z informacji agencji Bloomberg różnica w danych wynika z faktu, że Irak, opublikował dodatkowo dane dotyczące pól naftowych w Kurdystanie. Zewnętrzne źródła OPEC rozdzieliły wydobycie ropy w Iraku i autonomii w Kurdystanie.

Dyskusja pomiędzy OPEC, a rządem Iraku w sprawie uzgodnienia jednej metodologii pomiaru wydobycia trwa od dłuższego czasu. Sprawa nabrała przyspieszenia po tym jak minister ds. ropy Iraku, Jabbar al-Luaibi zaprosił dziennikarzy na konferencję, na której przedstawiono wyniki wydobycia ropy naftowej. Wówczas minister podkreślił, że Irak będzie zabiegał o wyłączenie z planowanego cięcia wydobycia surowca przez kraje OPEC. Organizacja proponuje, aby podstawą do wyznaczania poziomów redukcji wydobycia były zewnętrzne dane dostarczane przez źródła zewnętrzne OPEC, a nie krajowe dane.

Skuteczność tych działań zdaniem portalu Oilprice.com pozostaje jednak wątpliwa. Irak jest drugim co do wielkości wydobycia ropy naftowej krajem OPEC. Bagdad argumentuje propozycję wyłączenia z porozumienia o cięciu wydobycia trwającą wojną z tzw. Państwem Islamskim.

W ubiegłym tygodniu, Al-Luaibi, argumentował, że gdyby nie wojna z Państwem Islamskim Irak wydobywałby dziennie nawet 9 mln baryłek ropy. Dodał, że jego kraj stracił udział w rynku na rzecz innych producentów w wyniku tego konfliktu. Cięcia w wydobyciu mogłyby oznaczać dalszą utratę rynków i jeszcze większe straty dla budżetu kraju.

W najbliższy piątek, zaplanowano kolejne spotkanie członków OPEC z niektórymi producentami spoza katelu. Irak nalega na zwolnienie z konieczności wprowadzenia cięć wydobycia ropy naftowej. Niejasności w kwestii metodologii danych pogłębiają tylko nieporozumienia wśród państw OPEC i zmniejszają już i tak niewielkie szanse na wyznaczenie konkretnych poziomów redukcji wydobycia dla poszczególnych państw członkowskich.

Oilprice.com/Bloomberg/Bartłomiej Sawicki 


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X