Holenderskie firmy Van Oord, Boskalis i Allseas poszukują możliwości zaangażowania się w kontrowersyjny projekt Gazpromu o nazwie Nord Stream 2.
Planowany gazociąg o przepustowości 55 mld m3 rocznie ma przecinać Morze Bałtyckie i być drugą po Nord Stream 1 magistralą łączącą Rosję z Niemcami.
Van Oord potwierdza, że liczy na kontrakt na położenie fundamentu stabilizującego gazociąg na dnie morza. Allseas i Boskalis, które budowały pierwszy Nord Stream, chcą wziąć udział na konstrukcję drugiego gazociągu.
Do Allseas należy Solitaire, jeden z największych na świecie statków do kładzenia rur na dnie morskim. Boskalis ma doświadczenie w wyrównywaniu dna morskiego i przygotowywaniu wyjścia gazociągu na brzeg.
Rzecznik Nord Stream 2 w którym jako jedyny udziały posiada obecnie rosyjski Gazprom podaje, że wszystkie prace kontraktowe wykonają firmy zewnętrzne. Niemiecki Europipe otrzymał już umowę na dostawę połowy rur potrzebnych do realizacji projektu – 1100 z 2400 km planowanej magistrali.
Nord Stream 2 jest krytykowany przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które wskazują, że nowy szlak dostaw rosyjskiego gazu ugruntuje pozycję dominującą Gazpromu w regionie, osłabi pozycję tranzytową Ukrainy i zaszkodzi alternatywnym projektom, jak gazoport w Świnoujściu czy planowany Korytarz Norweski.