Turcja zamierza przyspieszyć budowę Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) i ukończyć ją przed czasem. To niezbędny element Korytarza Południowego, który ma zaopatrzyć w gaz Europę.
Ambasador Turcji w Azerbejdżanie Erkan Ozoral ocenił, że jego kraj zakończy budowę TANAP przed terminem. Spotkał się on w Baku z minister energetyki Azerbejdżanu Natigiem Alijewem 13 grudnia. Turcy liczą na dalszy rozwój współpracy gospodarczej z Azerami. Kolejnym zwornikiem tych relacji po ropociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan i gazociągu Baku-Tbilisi-Erzurum ma być właśnie TANAP.
Projekt gazociągu łączącego wschodnią i zachodnią granicę Turcji jest gotowy w 55 procentach. Ma dostarczyć gaz z azerskich złóż Szach Deniz na zachodnią granicę turecką, skąd ma trafiać na rynek europejski budowanym Gazociągiem Transadriatyckim (TAP).
Ma on uzyskać dofinansowanie z Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych, Banku Światowego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Azjatycki Bank Rozwoju ma dofinansować rozwój wydobycia na złożu Szach Deniz.
Gazociąg TANAP ma osiągnąć początkową przepustowość 16 mld m3 rocznie. Jeśli pojawi się nowy dostawca, np. z Azji Centralnej, Bliskiego Wschodu lub Morza Śródziemnego, będzie ona mogła zostać podwojona. Pierwszy gaz ma dotrzeć do Turcji w czerwcu 2018 roku, a do Europy rok później, kiedy zakończy się budowa TAP.
Azer News