icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Spór z Iranem skazuje Turkmenistan na eksport gazu do Chin lub Unii

Jak podaje irańska agencja FARS, irańska państwowa spółka gazowa (National Iranian Gas Company – NIGC) poinformowała, że turkmeńska państwowa firma Turkmengaz z dniem 1 stycznia 2017 r. wstrzymuje dostawy gazu do Iranu.

Stało się to bez uzasadnienia i niezgodnie z obowiązująca umową po trwających w Aszchabadzie 11 godzin negocjacjach przedstawicieli obu państw w spornej sprawie rozliczania zaległych opłat za dostarczanie turkmeńskiego gazu do Iranu. Zadłużenie Iranu z tego tytułu wynosi 1,8 mld dol. (z lat 2007 – 2008) i pojawiło się wg Teheranu dlatego, że rząd Turkiestanu zażądał ceny 360 dol. za 1 tys.m3 wykorzystując sytuację, gdy bardzo mroźna zima w 20 prowincjach Iranu spowodowała duży deficyt gazu i znacząco wymusiła zwiększenie importu z Turkmenistanu. Jednak także przy normalnych warunkach zimowych Iran musi importować pewne wolumeny gazu z Turkmenistanu, ponieważ krajowa sieć gazociągów jest zbyt słabo rozbudowana, aby dostarczać wystarczające ilości surowca z bogatych pól gazowych na południu do północnej części kraju.

31 grudnia minionego roku szef NIGC Hamid Reza Araqi optymistycznie zapowiedział, że obie strony przygotowały projekt pięcioletniego porozumienia gazowego. Jego zdaniem kwestia długu Irańskiego zostanie rozwiązana w ciągu najbliższych miesięcy.

W ostatnich latach irańscy politycy coraz częściej mówią o rezygnacji z turkmeńskiego gazu i budowie odpowiedniego systemu gazociągów krajowych. Jednak są to wciąż tylko zapowiedzi, mimo, że absurdem jest, aby kraj tak bogaty w gaz wciąż importował bardzo znaczne jego ilości.

Turkmengaz nie skomentował niespodziewanego przerwania dostaw gazu do Iranu. Turkmenistan pilnie potrzebuje pieniędzy, obecny kryzys gospodarczy jest najcięższy od czasu uzyskania niepodległości pod koniec 1991 r. Jeśli nie dojdzie do porozumienia z Teheranem, aby jeszcze przez następne kilka lat Aszchabad sprzedawał gaz do Iranu – Turkmenom pozostanie w chwili obecnej tylko jeden kierunek eksportu, a mianowicie Chiny, z którymi turkmeńskie pola gazowe łączy rura o dość wysokiej przepustowości. Turkmenistan rezygnując z gazociągu do Iranu może stracić ewentualny tranzyt eksportowy przez Iran do Zatoki Perskiej i dalej na rynki międzynarodowe. W przyszłości Turkmenistanowi może pomóc budowa Gazociągu Transkaspijskiego (TCP), który pozwoliłby na dostawy do Europy, jednak i tutaj przeszkodą będzie opór Irańczyków, którzy razem z Rosjanami sprzeciwiają się realizacji tej inwestycji.

Jak podaje irańska agencja FARS, irańska państwowa spółka gazowa (National Iranian Gas Company – NIGC) poinformowała, że turkmeńska państwowa firma Turkmengaz z dniem 1 stycznia 2017 r. wstrzymuje dostawy gazu do Iranu.

Stało się to bez uzasadnienia i niezgodnie z obowiązująca umową po trwających w Aszchabadzie 11 godzin negocjacjach przedstawicieli obu państw w spornej sprawie rozliczania zaległych opłat za dostarczanie turkmeńskiego gazu do Iranu. Zadłużenie Iranu z tego tytułu wynosi 1,8 mld dol. (z lat 2007 – 2008) i pojawiło się wg Teheranu dlatego, że rząd Turkiestanu zażądał ceny 360 dol. za 1 tys.m3 wykorzystując sytuację, gdy bardzo mroźna zima w 20 prowincjach Iranu spowodowała duży deficyt gazu i znacząco wymusiła zwiększenie importu z Turkmenistanu. Jednak także przy normalnych warunkach zimowych Iran musi importować pewne wolumeny gazu z Turkmenistanu, ponieważ krajowa sieć gazociągów jest zbyt słabo rozbudowana, aby dostarczać wystarczające ilości surowca z bogatych pól gazowych na południu do północnej części kraju.

31 grudnia minionego roku szef NIGC Hamid Reza Araqi optymistycznie zapowiedział, że obie strony przygotowały projekt pięcioletniego porozumienia gazowego. Jego zdaniem kwestia długu Irańskiego zostanie rozwiązana w ciągu najbliższych miesięcy.

W ostatnich latach irańscy politycy coraz częściej mówią o rezygnacji z turkmeńskiego gazu i budowie odpowiedniego systemu gazociągów krajowych. Jednak są to wciąż tylko zapowiedzi, mimo, że absurdem jest, aby kraj tak bogaty w gaz wciąż importował bardzo znaczne jego ilości.

Turkmengaz nie skomentował niespodziewanego przerwania dostaw gazu do Iranu. Turkmenistan pilnie potrzebuje pieniędzy, obecny kryzys gospodarczy jest najcięższy od czasu uzyskania niepodległości pod koniec 1991 r. Jeśli nie dojdzie do porozumienia z Teheranem, aby jeszcze przez następne kilka lat Aszchabad sprzedawał gaz do Iranu – Turkmenom pozostanie w chwili obecnej tylko jeden kierunek eksportu, a mianowicie Chiny, z którymi turkmeńskie pola gazowe łączy rura o dość wysokiej przepustowości. Turkmenistan rezygnując z gazociągu do Iranu może stracić ewentualny tranzyt eksportowy przez Iran do Zatoki Perskiej i dalej na rynki międzynarodowe. W przyszłości Turkmenistanowi może pomóc budowa Gazociągu Transkaspijskiego (TCP), który pozwoliłby na dostawy do Europy, jednak i tutaj przeszkodą będzie opór Irańczyków, którzy razem z Rosjanami sprzeciwiają się realizacji tej inwestycji.

Najnowsze artykuły