Alert

Gazprom nie odda kontroli nad niemieckimi gazociągami

fot. Gazprom

– Gazprom nie zamierza sprzedawać udziałów w operatorze niemieckiej sieci przesyłowej gazu Gascade – powiedział dziennikarzom wiceprezes koncernu Aleksander Miedwiediew. Pytał retorycznie: „po co Gazprom ma to robić, jeżeli lądowe rurociągi w Europie są przedłużeniem tych biegnących z Rosji”. Wcześniej agencja Interfax donosiła, że Gazprom rozważa sprzedaż udziałów Gascade. Zarządzał spółką wspólnie z BASF/Wintershall od dwóch dekad.

Gazprom wstępnie zdecydował

Według rozmówców agencji kierownictwo wyższego szczebla Gazpromu już podjęło wstępną decyzję o sprzedaży. Transakcja jest zaplanowana na 2017 rok. Przy czym źródła w sektorze potwierdziły w rozmowie z Interfaxem, że istnieje wielu potencjalnych nabywców wspomnianego aktywu.

Gazprom przeprowadził wymianę aktywów z BASF/Wintershall, otrzymując od niemieckiego partnera udziały w Wingas, WIEH, WIEE oraz w joint venture zajmującym się magazynowaniem gazu – spółce Astora.

Podjęto decyzję o niewłączaniu w wymianę aktywów gazociągów operowanych przez Wingas Transport GmbH (późniejsze Gascade Gastransport GmbH). Byłoby to sprzeczne z zapisami trzeciego pakietu energetycznego, zgodnie z którym zintegrowane pionowo przedsiębiorstwa nie powinny być właścicielami sieci. Nawet ze zintegrowanymi w ten sposób spółkami Gascade stał się w pełni niezależnym podmiotem. Do tego pracownicy mogli przechodzić z jednej spółki do drugiej wyłącznie po kilkumiesięcznej przerwie (сooling-on/сooling-off).

Operator gazociągów w Niemczech

Należąca do Gascade sieć przesyłu gazu liczy 2400 km rurociągów oraz 9 stacji kompresorowych. Łącznie przysyłane jest nią ok. 40 mld m3 gazu rocznie.

W tym dziesięcioleciu na europejskim rynku gazu doszło do wielu transakcji sprzedaży pionowo zintegrowanych aktywów sieciowych spółek. Jednym z efektów tego procesu stała się transformacja niektórych państwowych graczy na rynku przesyłu gazu – Fluxys, Snam – w operatorów o skali europejskiej. Inną grupą nabywców są finansowe fundusze infrastrukturalne, które często występują w partnerstwie z operatorami przesyłowymi.

Na przykład Macquarie odkupił od E.ON sieć 12 tys. km sieci niemieckich gazociągów Open Grid Europe, a Thyssengas od RWE. Konsorcjum Allianz/Snam kupiło 49 procent od austriackiego OMV Gas Connect Austria GmbH.

Nord Stream 2

Gazociągi przesyłowe w Niemczech z zaznaczeniem OPAL. Grafika: Gascade

– Gascade jest operatorem niemieckich gazociągów przesyłowych: STEGAL, MIDAL, RHG, WEDAL i JAGAL. Buduje gazociąg EUGAL, który ma być odnogą kontrowersyjnego Nord Stream 2. Gaz do magistrali ma dostarczać Gazprom. Zgodnie z trzecim pakietem energetycznym jedna firma nie może zajmować się dostawami i operowaniem gazociągiem, którym są realizowane. Być może sprzedaż akcji Gascade pozwoli Gazpromowi w zgodzie z pakietem słać gaz przez Nord Stream 2 i EUGAL – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

– Decyzja może mieć także związek z śledztwem antymonopolowym Komisji Europejskiej przeciwko Gazpromowi. W jego toku Bruksela postawiła między innymi zarząd uzyskiwania nieuprawnionego wpływu na infrastrukturę w regionie. Być może Rosjanie chcą wyjść naprzeciw niej i usunąć wątpliwości względem ich działań na terenie Niemiec – dodał.

AKTUALIZACJA: 24.01.2017 godz. 14:58

Interfax/BiznesAlert.pl/FinMarket


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X