Alert

Gazprom liczy na zwrot Zachodu ku Rosji i udział w dostawach LNG z USA

Gazoport w Świnoujściu, zaklasyfikowany jako infrastruktura krytyczna. fot. Polskie LNG

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew skomentował przejęcie władzy w USA przez prezydenta Donalda Trumpa. Wiąże z nią nadzieje na poprawę relacji z Rosją, podobnie jak z wyborami parlamentarnymi we Francji i Niemczech. Liczy też na udział w dostawach LNG z USA.

Zwrot ku Rosji

Władze Rosji wielokrotnie chwaliły Donalda Trumpa za wypowiedzi sprzyjające Rosji. Podobne pojawiały się w ustach kandydatów partii prawicowych we Francji – za zbliżeniem opowiedzieli się Francois Fillon oraz Marine Le Pen. Podobne poglądy mają przedstawiciele Alternative fur Deutschland.

– To nie tylko moja opinia, ale także wielu ludzi, że polityczne środowisko znacznie się zmieni przez wybór Pana Trumpa, Brexit i wybory we Francji, wybory w Niemczech – powiedział Reutersowi wiceprezes Gazpromu.  Jego zdaniem zmieni się dzięki nim nastawienie do Rosji, ale i „generalnie polityka zachodnich krajów”.

Wybory w Niemczech odbędą się we wrześniu tego roku. Tamtejsze służby specjalne ostrzegają, że Rosja może ingerować w ich przebieg podobnie, jak stwierdziły to w przypadku wyborów prezydenckich w USA służby amerykańskie.

Jednocześnie Miedwiediew ocenił, że nieprędko rozwinie się eksport węglowodorów ze Stanów Zjednoczonych do Europy pomimo polityki Trumpa nastawionej na liberalizację. – Nie wolno zapominać, że USA są nadal importerem netto ropy i gazu. Nie będzie możliwa szybka zmiana tej sytuacji, szczególnie biorąc pod uwagę wzrost krajowego zużycia – ocenił Rosjanin.

Nadzieje na zniesienie sankcji

Dodał, że widzi szereg obszarów w energetyce, w których Rosja i Stany mogą współpracować. W tym kontekście wymienił operacje swap na amerykański LNG i rosyjski gaz z rurociągów.

Rosjanie liczą na to, że były prezes Exxon Mobil Rex Tillerson, który może objąć urząd sekretarza energii USA, a w przeszłości służbowo i prywatnie utrzymywał dobre relacje z Rosją, umożliwi powrót Exxona na koncesje rosyjskie.

Mimo to w przesłuchaniu Senatu USA poprzedzającym decyzję o ewentualnej nominacji Tillerson zapewnił o tym, że będzie przestrzegał polityki sankcji USA.

W lipcu 2014 roku w odpowiedzi na nielegalną aneksję Krymu i agresję w ukraińskim Donbasie Stany i Unia Europejska wprowadziły sankcje sektorowe wobec Rosji. Dotyczyły one między innymi sektora wydobycia ropy naftowej, współpracy technologicznej i kapitałowej.

Wspólne dostawy LNG

– To nie jest sztuczny pomysł. Jest realna możliwość wspólnego rozwoju biznesu – ocenił Miedwiediew. Mówił jednak nie o wydobyciu, ale o dostawach LNG. – Dostarczyliśmy gaz skroplony do USA w 2004 roku, więc mamy już doświadczenie – ocenił.

Tymczasem Amerykanie ślą gaz skroplony z pierwszego terminalu dopuszczonego do pracy, czyli Sabine Pass w Luizjanie. W zeszłym roku ładunki dotarły m.in. do Europy. W latach 2017-2020 do pracy mają zostać dopuszczone kolejne cztery obiekty.

Jak podaje Reuters, eksporterzy LNG ze Stanów Zjednoczonych odwrócili swoją uwagę z Azji na rzecz Europy Południowej, gdyż niskie temperatury powietrza oraz problemy z dostawami gazu z Algierii doprowadziły do wzrostu cen surowca na kontynencie.

LNG z USA celuje w Europę ale dalej nie w Polskę

Reuters/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X