EnergetykaEnergia elektrycznaOZEWęgiel. energetyka węglowa

Zasuń: Wyzwania Energiewende

Niemcy zamieniają się w energetyczny poligon doświadczalny. Cała Europa przygląda się efektom zwrotu energetycznego (Energiewende).

– Dla RWE 2013 r. będzie się zawsze źle kojarzył – po raz pierwszy w liczącej 65 lat historii gigant z Essen ogłosił roczną stratę. Wyniosła 2,8 mld euro. Jego największy  konkurent E.ON wprawdzie zamknął rok zyskiem, ale sprzedaż spadła o 10 mld euro. Kurs akcji obu spółek nieustannie leci w dół, a w zeszłym pracę straciło w nich 14 tys. Ludzi – wylicza Rafał Zasuń z WysokieNapiecie.pl. Firmy parające się konwencjonalną energetyką nie wytrzymują w konkurencji z subsydiowanym sektorem odnawialnym. –  Nierentowne elektrownie będą zamykane. Tylko E.ON i RWE zapowiedziały odstawienie bądź całkowite zamknięcie ponad 15 tys. MW  – czyli prawie połowy mocy wszystkich polskich siłowni. – Jeśli ich praca okaże się niezbędna dla systemu, będą przekazywane do dyspozycji operatorów systemu energetycznego, który będzie płacił właścicielom za korzystanie z nich. Ale to oznacza kolejne podwyżki cen dla konsumentów, bo te opłaty zostaną przerzucone na nich – dodaje Lehrke – pisze Zasuń.

Teoretycznie nowy niemiecki rząd CDU – CSU – SPD ogłosił kontynuację Energiewende (zwrot energetyczny). Choć zamierza stopniowo zmniejszać wsparcie dla energetyki odnawialnej, to jej udział w miksie energetycznym ma rosnąć – kontynuuje autor komentarza. – Koszty są olbrzymie – w zeszłym roku dotacje do energetyki odnawialnej w Niemczech pochłonęły 23 mld euro. Z rachunku przeciętnego Schmidta za prąd wynoszącego ok. 50 euro miesięcznie 13 euro to koszt wsparcia wiatraków, solarów i biomasy.

– Żeby Energiewende zadziałała powinny powstać tysiące kilometrów linii wysokiego napięcia łączące uprzemysłowione południe kraju z obfitującym w farmy wiatrowe wschodem i północą – to kolejny problem o którym pisze autor WysokieNapiecie.pl. Zdaniem Stephana Lehrke z Boston Consulting Gropu odwrót od Energiewende w Niemczech może sprowokować jedynie kryzys finansowy albo duże zaciemnienie spowodowane niedoborami mocy, np. w Bawarii. Jest to jednak mało prawdopodobne – przekonuje Lehrke.

Źródło: WysokieNapiecie.pl


Powiązane artykuły

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Wielka Brytania daje zielone światło nowemu atomowi. Czekał na to 15 lat

Elektrownia jądrowa Sizewell C otrzymała decyzje inwestycyjną. Projekt otrzymał zagwarantowane finansowanie, w które zaangażował się rząd, kończą 15-letnie starania. Sizewell...

Giganci energetyczni odwracają się od grupy promującej net-zero

Shell, wraz z dwiema innymi firmami, opuściły grupę powołaną przez SBTi i pracującą nad nowym standardem dla branży wydobywczej, zmierzającym...

Udostępnij:

Facebook X X X