– Rosja skłania się do podjęcia decyzji o przedłużeniu porozumienia naftowego – poinformowało rosyjskie ministerstwo energetyki, powołując się na wypowiedź szefa resortu Aleksandra Nowaka.
– Obecnie prowadzimy ostateczne rozmowy w tej kwestii z naszymi partnerami i skłaniamy się do przedłużenia porozumienia naftowego – powiedział Nowak.
Według Rosjanina „zmniejszenie nadmiaru komercyjnych rezerw na rynku jest realizowane w dobrym tempie, przy czym zapasy magazynowane w pływających magazynach w tankowcach już zmniejszyły się o około połowę”. Według niego ma to miejsce na tle wysokiego stopnia dyscypliny w wypełnianiu zobowiązań dotyczących zmniejszenia poziomu wydobycia ropy, a także wzrostu zapotrzebowania na surowiec. Dodał również, że dla pełnego zrównoważenia popytu i podaży na rynku konieczne jest przedłużenie tej inicjatywy.
Co ciekawe kilka godzin wcześniej rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow stwierdził, że żadnych decyzji w tym zakresie jeszcze nie ma. – Jeśli jakaś decyzja się pojawi, to zostanie ogłoszona – powiedział.
Porozumienie naftowe
W ramach wspomnianego porozumienia Rosja zobowiązała się, że w pierwszej połowie 2017 roku zmniejszy wydobycie o 300 tys. baryłek dziennie. 2 maja rosyjskie ministerstwo energetyki poinformowało, że Moskwa osiągnęła ten wskaźnik.
Na szczycie w Wiedniu w dniach 24-25 maja OPEC i Rosja odbędą oficjalne spotkanie, aby rozmawiać o przedłużeniu porozumienia naftowego o kolejne pół roku. Obecnie większość państw członkowskich kartelu opowiada się za jego przedłużeniem.
Podczas szczytu w listopadzie ubiegłego roku OPEC uzgodniło zmniejszenie wydobycia ropy o 1,2 mln baryłek dziennie w porównaniu z październikiem ubiegłego roku. W grudniu 11 państw spoza kartelu zgodziło się na redukcję wydobycia o 558 tys. baryłek dziennie.
Finanz.ru/RIA Novosti/Piotr Stępiński
Jakóbik: Kończy się zmowa milczenia wokół porozumienia naftowego