Należąca do grupy kapitałowej katowickiego Węglokoksu spółka Węglokoks Energia zamierza uruchomić instalację zgazowania mułów węglowych – poinformowali PAP przedstawiciele spółki. Dzięki temu możliwe będzie wykorzystanie tego niskiej jakości paliwa do produkcji prądu i ciepła, bez szkody dla środowiska.
Muły węglowe oraz tzw. flotokoncentraty to węgiel najniższej jakości, będący faktycznie odpadem z produkcji lepszych gatunków. Spalanie mułów w indywidualnych paleniskach to jedna z istotnych przyczyn smogu. W ostatnim czasie krajowi producenci węgla deklarują, że muły nie będą już oferowane indywidualnym odbiorcom, ale zagospodarowywane w zawodowej energetyce.
W Węglokoksie – jak poinformowali PAP przedstawiciele tej spółki – trwają zaawansowane prace nad zastosowaniem technologii pirolizy i zgazowania odpadów, biomasy, mułów i miałów węglowych. Procesy te polegają na termicznym przekształcaniu tych niskojakościowych paliw w produkty o znacznie większej wartości energetycznej.
„Przy dzisiejszej polityce Komisji Europejskiej, która – delikatnie mówiąc – nie sprzyja węglowi, jeśli chcemy zapewnić przyszłość branży węglowej, musimy szukać czystych, przyjaznych środowisku technologii. Taką technologią z pewnością może być zgazowanie mułów i miałów węglowych” – ocenił prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński.
Proces zgazowania przebiega w temperaturze ok. 850-1100 stopni Celsjusza, bez dostępu tlenu lub z jego bardzo ograniczonym dopływem. Wytworzony w ten sposób gaz po oczyszczeniu wykorzystywany jest jako paliwo do produkcji energii elektrycznej i ciepła.
Analizy spółki Węglokoks Energia wskazują, że optymalna – z punktu widzenia bazy surowcowej i zastosowanej technologii – jest instalacja zdolna do przerobienia w ciągu roku od 10 tys. do 25 tysięcy ton odpadów i mułów, wzbogacanych miałem węglowym. Taka instalacja jest w stanie wytworzyć strumień energii rzędu 12,85 megawata.
Technologia spełnia obowiązujące i zapowiadane normy środowiskowe, a emisja zanieczyszczeń jest niższa od dopuszczalnej. Pierwsza taka instalacja – zakłada Węglokoks – ma ruszyć w 2020 roku.
„Najważniejsze jest to, że nie tylko chcemy stosować te urządzenia, ale również produkować je, jako firma Węglokoks. Osiągnęlibyśmy wtedy dwa cele: technologiczny czyli ekologiczną produkcję energii elektrycznej i węgla, oraz biznesowy – poprzez wprowadzenie na rynek nowego urządzenia” – wskazał prezes spółki Węglokoks Energia Jacek Boroń.
Węglokoks Energia to kolejna spółka, przygotowująca się do wdrożenia technologii zgazowania mułów węglowych. Podobne analizy prowadzi grupa energetyczna Tauron. W kwietniu jej przedstawiciele zapowiedzieli, że jeszcze zanim spółka podejmie decyzje w sprawie budowy instalacji zgazowania, zamierza doprowadzić do znaczącego zwiększenia spalania mułów w swoich elektrowniach.
W tym roku grupa Tauron chce podwoić ilość zużywanych w elektrowniach mułów (do ok. 300 tys. ton), a w ciągu kolejnych dwóch lat zamierza zwiększyć ich wykorzystanie do ponad 600 tys. ton rocznie, spalając je w istniejących instalacjach. W kilkuletniej perspektywie możliwe jest zagospodarowanie w ten sposób wszystkich wytwarzanych w kopalniach grupy mułów, czyli ok. 700 tys. ton rocznie.
Tauron myśli też o innowacyjnych rozwiązaniach w zakresie zgazowania, pozwalających w bezpieczny dla środowiska sposób wykorzystać muły węglowe w przyszłości.
Eksperci wskazują, że prac badawczych w zakresie potencjalnego zgazowania mułów węglowych nie należy łączyć z badaniami dotyczącymi zgazowania węgla na potrzeby przemysłu chemicznego – taki projekt Tauron i Grupa Azoty rozważają obecnie w Kędzierzynie-Koźlu.
Obecne prace analityczne Tauronu dotyczą oceny możliwości stosowania mułów węglowych w reaktorach zgazowania i następnie wykorzystania gazu procesowego jako paliwa wspomagającego w istniejących blokach. W przygotowaniu jest studium wykonalności dotyczące produkcji gazu surowego dla bloku energetycznego w oparciu o technologie zgazowania zintegrowane z istniejącym blokiem energetycznym.
Rozważana jest również technologia polegająca na wytworzeniu paliwa zawiesinowego z mułów węglowych oraz dostosowaniu pyłowych kotłów węglowych w energetyce do spalania takiego paliwa.
Polska Agencja Prasowa