Abgarowicz: Służewiec Przemysłowy zakorkowany, bo nie zadbano o wymieszanie jego różnych funkcji

9 czerwca 2014, 12:29 Drogi

Stale rozwijające się warszawskie dzielnice biurowe (m.in. Służewiec Przemysłowy, Wola) napotykają problemy komunikacyjne związane z zapewnieniem dojazdu osobom tam zatrudnionym. Jak pokonać te problemy?

– Problemy komunikacyjne w dzielnicach warszawskich „białych kołnierzyków” wynikają z błędnych planów miejscowych, z których część pozostaje wciąż aktualna. Takie plany są „przeciwmiastotwórcze”. Przecież planując daną dzielnicę należy zadbać o mieszanie jej różnych funkcji – przekonuje w rozmowie z naszym portalem senator Łukasz Abgarowicz (PO).

W jego opinii w tej sytuacji nie są niczym dziwnym tworzące się tam ustawicznie korki, które trzeba rozładowywać wewnętrznie, w istniejącej siatce ulic. Bowiem na Służewcu nie ma możliwości rozbudowy sieci ulic. Zaś brak tego „wymieszania” funkcji nowych dzielnic stanowi odrębny problem. Sprawa jest bardzo zadawniona.

– Tworzona jest jednak w rejonie Służewca trasa N-S – mówi dalej senator. – Będzie ona położona m.in. przy ul. Żwirki i Wigury. Jest też kilka „przewiązań” do zrobienia. Np. z Woronicza do Żwirki i Wigury. Są takie miejsca, które stale powodują korkowanie się ruchu ulicznego. Mogłoby także w grę wchodzić wykonanie dwupasmowego „przewiązania” ul. Wołoskiej.

Tam jest tłok od lat. Rozpoczął się zresztą wcześniej, kiedy powstało pierwsze centrum biurowe. Rozwój tej dzielnicy niestety postępuje w tym kierunku, bo nie pomyślano, by wprowadzać tam także zabudowę mieszkaniową. Tymczasem są tam jeszcze wolne obszary do zagospodarowania i funkcje mieszkaniowe można by tam wciąż zachowywać.

– Natomiast samej ulicy już się nie poszerzy. Istnieje w tym rejonie dodatkowo niedobór parkingów. Trzeba więc pomyśleć o istotnych zmianach infrastrukturalnych na Służewcu – kończy senator.