Administracja prezydenta Donalda Trumpa zawiesiła prawie 200 pracowników zajmujących się programami sprawiedliwości środowiskowej w Agencji Ochrony Środowiska (EPA) oraz dąży do redukcji personelu w podobnych programach w Departamencie Sprawiedliwości (DOJ).
Posunięcia są zgodne z szerszymi rozkazami prezydenta Trumpa dotyczącymi usunięcia wsparcia rządu USA dla praktyk związanych z różnorodnością, równością i integracją w administracji federalnej, a także osłabienia regulacji klimatycznych z czasów Bidena. Grupy ekologiczne twierdzą, że cięcia narażają mniejszości i rodziny o niższych dochodach mieszkające w pobliżu zanieczyszczających zakładów, osłabiając ich ochronę regulacyjną i prawną. EPA powiadomiła 168 pracowników biura ds. sprawiedliwości środowiskowej i praw obywatelskich o zawieszeniu, argumentując, że ich funkcje nie są związane z ustawowymi obowiązkami agencji ani pracą grantową.
Działania osłabiające ochronę społeczności
Departament Sprawiedliwości również planuje redukcję personelu w sekcji prawa i polityki Wydziału Środowiska i Zasobów Naturalnych, co wpłynie na około 20 pracowników. Krytycy ostrzegają, że te działania mogą osłabić ochronę społeczności narażonych na zanieczyszczenia i podważyć wysiłki na rzecz sprawiedliwości środowiskowej.
Reuters / Mateusz Gibała
Pieskow: Kreml i Biały Dom nie zaczęły jeszcze rozmów ws. spotkania Putin-Trump