AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.Ropa

NYT: Rosyjscy hakerzy szukali kompromatów z afery Burismy

B. wiceprezydent USA Joe Biden. Fot. Biały Dom

B. wiceprezydent USA Joe Biden. Fot. Biały Dom

Afera związana z ukraińską spółką energetyczną Burisma spowodowała, że rosyjscy hakerzy postanowili poszukać materiałów kompromitujących byłego wiceprezydenta USA Joe Bidena.

New York Times donosi, że rosyjscy hakerzy zaatakowali biura ukraińskiej Burismy w okresie afery związanej z naciskami prezydenta USA Donalda Trumpa na administrację w Kijowie w celu postawienia zarzutów Hunterowi Bidenowi, synowi byłego wiceprezydenta i rywala politycznego urzędującego prezydenta. Trump pragnął wymóc na Kijowie postawienie zarzutów Bidenowi w związku z jego działalnością w zarządzie Burismy i rzekomym zaangażowaniem administracji Baracka Obama, w której Joe Biden był wiceprezydentem.

New York Times ustalił, że rosyjscy hakerzy włamali się do systemu informatycznego biura Burismy, prawdopodobnie w celu odnalezienia kompromatów na Joe Bidena. Rozmówcy gazety przekonują, że jest podobieństwo między atakami na Burismę a kradzieżą maili z kont biura kampanii wyborczej Hilary Clinton w 2016 roku. Wówczas hakerzy również użyli phishingu do pozyskania haseł niezbędnych do przedostania się do systemu informatycznego. NYT ustalił, że Rosjanie działali pod egidą wywiadu wojskowego GRU w grupie Fancy Bear znanej z ataków w przeszłości.

New York Times/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Afera naciskowa może uderzyć w układ Polska-Ukraina-USA o LNG

 


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....

Strzelba i siatka, czyli ukraiński sposób na drony. Ekspert: To ostateczność

Drony polują na ukraińskich żołnierzy. Nie wszystkie da się zagłuszyć, początkowo Ukraina radziła sobie tradycyjnym wyposażeniem m.in. z użyciem strzelb....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Udostępnij:

Facebook X X X