W wypowiedzi dla Rynku Kolejowego wiceminister infrastruktury Zbigniew Klepacki, przedstawił trzy scenariusze rozwiązania problemów spółki Przewozy Regionalne: podział na mniejsze spółki, upadłość, bądź znalezienie inwestora strategicznego, który przeprowadziłby restrukturyzację spółki. Wiceminister popiera to ostatnie rozwiązanie.
– Utworzenie spółki Przewozy Regionalne po jej wyjściu z Grupy PKP SA, a następnie utworzenie pasażerskich spółek przewozowych w kilku kolejnych województwach, spowodowało, że PR nie są w stanie się utrzymać – uważa w rozmowie z naszym portalem pos. Leszek Aleksandrzak (SLD), wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury.
W jego przekonaniu ktoś powinien pójść po rozum do głowy i zastanowić się nad jednym: chcemy mieć jedną, dużą spółkę Przewozy Regionalne, działającą w całym kraju czy spółki działające w poszczególnych województwach nadzorowane przez miejscowe samorządy.
– Do jakiegoś z tych wariantów trzeba się przymierzyć – mówi dalej pos. Leszek Aleksandrzak. – Nie da się bowiem utrzymać na tej samej linii funkcjonowania kilku przewoźników (dodajmy jeszcze konkurencję w postaci TLK czy Intercity). Tego jest za dużo. Tworzenie kolejnych spółek nic nie da.
Zdaniem wiceprzewodniczącego sejmowej komisji infrastruktury przewozy pasażerskie powinni przejąć marszałkowie województw i utworzyć własne spółki wojewódzkie.
– Może od strony prawnej nie będzie proste podzielić obecną spółkę Przewozy Regionalne na kilkanaście spółek, działających w poszczególnych województwach. Ale od tego są zarządy województw, posiadające fachowców dobrze opłacanych z pieniędzy podatników, by tę sprawę właściwie i sprawnie załatwić – kończy poseł.