Media

Apple oskarżany o blokowanie i okradanie 40 mln klientów iCloud 

iCloud

Organizacja konsumencka neguje praktyki Apple dotyczące iCloud / Fot: iCloud

Apple stoi w obliczu pozwu o zablokowanie 40 mln brytyjskich klientów swojej usługi iCloud i naliczanie im opłat. Przeciwko technologicznemu gigantowi wystąpiła brytyjska organizacja konsumencka „Which?”. 

„Which?” twierdzi, że jeśli sąd przyzna jej rację, będzie to skutkować wypłatą odszkodowań o łącznej wartości 3 mld funtów, co oznacza 70 funtów na klienta.  

Firma Apple odrzuciła zarzuty, jakoby jej praktyki miały charakter antykonkurencyjny. Twierdzi, że użytkownicy nie maja obowiązku korzystania z iCloud, wielu z nich korzysta z alternatywnych rozwiązań firm trzecich i zapewnia, że firma “dokłada wszelkich starań, aby przesyłanie danych było jak najłatwiejsze”. 

“To kolejny przykład rosnącej fali dużych pozwów zbiorowych przeciwko dużym firmom technologicznym, które działały bez wystarczających ograniczeń” – powiedział Toby Starr z kancelarii prawnej Humphries Kerstetter.

“Chociaż większość tych roszczeń jest na wczesnym etapie i ich rozstrzygnięcie zajmie dużo czasu, w ciągu najbliższych kilku lat zapadnie więcej decyzji i dojdzie do ugód, co zacznie mieć wpływ na działalność gigantów” – dodał.

Kontrowersyjne praktyki 

Użytkownicy produktów Apple otrzymują za darmo niewielką ilość pamięci cyfrowej.  Następnie są zachęcani do zapłaty za korzystanie z usługi iCloud w celu tworzenia kopii zapasowych zdjęć, filmów, wiadomości, kontaktów i innych treści znajdujących się na ich urządzeniach. 

Ceny tego typu pamięci masowej wahają się od 0,99 GBP miesięcznie za 50 GB do 54,99 GBP miesięcznie za 12 TB. Apple nie pozwala konkurencyjnym usługodawcom przechowywania danych na pełen dostęp do swoich produktów. 

Amerykański gigant twierdzi, że powodem są wyłącznie względy bezpieczeństwa. Ale prawda jest taka, że monopol na magazynowanie danych prze użytkowników urządzeń Apple generuje gigantyczne przychody.  

Zawyżone opłaty

Według organizacji „Which?”, Apple przez okres dziesięciu lat skutecznie ograniczała liczbę klientów z jej usług, a następnie pobierała od nich zawyżone opłaty.

“Wnosząc to roszczenie, Which pokazuje dużym korporacjom, takim jak Apple, że nie mogą oszukiwać brytyjskich konsumentów bez ponoszenia konsekwencji” – powiedziała dyrektor generalna organizacji Anabel Hoult.

“Podjęcie tych kroków prawnych oznacza, że możemy pomóc konsumentom uzyskać należne im zadośćuczynienie, zniechęcić do podobnego zachowania w przyszłości i stworzyć lepszy, bardziej konkurencyjny rynek” – przekonuje Hoult.


Powiązane artykuły

Między tradycją a przyszłością. UKSW podsumowuje rok akademicki

Podczas obchodów Święta Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, ks. prof. Ryszard Czekalski podsumował kończący się właśnie rok akademicki. –...

Medioznawca o atakach dziennikarskich na Nawrockiego – medialne dno i żenada

Obecną kampanię przed wyborami na prezydenta RP eksperci medialni, politycy i dziennikarze uznali za najbrutalniejszą w historii najnowszej. „Media od...

Nawrocki przyjechał na debatę do Końskich – Trzaskowskiego nie było

„Kandydat PO stchórzył lekceważąc wyborców” – tak nieobecność rywala w Końskich (woj. świętokrzyskie) skomentował Karol Nawrocki. „Wolność słowa jest fundamentem...

Udostępnij:

Facebook X X X