icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ropa nie chce drożeć, więc Arabia każe Rosji już nie mataczyć

Baryłka ropy Brent nie reagowała zgodnie z oczekiwaniami na cięcia wydobycia wprowadzane przez Arabię Saudyjską i Rosję razem z pozostałymi potęgami porozumienia naftowego OPEC+, więc Moskwa i Rijad zapowiadają kolejne. Saudyjczycy wyegzekwowali od Rosjan dodatkowe cięcia po sporze o zgodność działań Rosjan z ustaleniami.

Arabia Saudyjska i Rosja mają zwiększyć presję na wzrost ceny ropy. Rijad ma przedłużyć cięcia o milion baryłek ropy dziennie z lipca na sierpień, a Rosja ma dokonać dodatkowego cięcia o 500 tysięcy w sierpniu. To działanie ma być ustalone poza porozumieniem naftowym OPEC+ zrzeszający producentów kartelu OPEC oraz dwunastu spoza niego, w tym Rosjan.

Ta zapowiedź zasygnalizowana przez saudyjską agencję prasową pojawia się niedługo po sporze Arabii i Rosji o skalę faktycznych cięć w stosunku do deklaracji. Rosjanie zapowiadali ograniczenie wydobycia o 500 tysięcy baryłek na dobę, a w rzeczywistości zmniejszyli je o około 300 tysięcy baryłek. Saudyjczycy cięli zgodnie z deklaracjami o 500 tysięcy, wychodząc naprzeciw Moskwie. Mniejsze cięcia Rosjan oznaczały, że będą oni mieli więcej ropy do zaoferowania w Azji, gdzie rywalizują o klientów z Arabią i wysunęli się na prowadzenie pod względem ilości dostaw.

Ropa naftowa Brent zareagowała na wieści saudyjskiej agencji prasowej wzrostem wartości z około 73 do 75 dolarów za baryłkę. Poprzednie cięcia podnosiły cenę w okolicę 80 dolarów jedynie krótkofalowo, ze względu na ważniejsze sygnały sugerujące mniejszy popyt w postaci złych danych gospodarczych z USA, Chin i Niemiec wróżących recesję.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Arabia pomaga Rosji w OPEC+ uderzyć w Zachód i Polskę (ANALIZA)

Baryłka ropy Brent nie reagowała zgodnie z oczekiwaniami na cięcia wydobycia wprowadzane przez Arabię Saudyjską i Rosję razem z pozostałymi potęgami porozumienia naftowego OPEC+, więc Moskwa i Rijad zapowiadają kolejne. Saudyjczycy wyegzekwowali od Rosjan dodatkowe cięcia po sporze o zgodność działań Rosjan z ustaleniami.

Arabia Saudyjska i Rosja mają zwiększyć presję na wzrost ceny ropy. Rijad ma przedłużyć cięcia o milion baryłek ropy dziennie z lipca na sierpień, a Rosja ma dokonać dodatkowego cięcia o 500 tysięcy w sierpniu. To działanie ma być ustalone poza porozumieniem naftowym OPEC+ zrzeszający producentów kartelu OPEC oraz dwunastu spoza niego, w tym Rosjan.

Ta zapowiedź zasygnalizowana przez saudyjską agencję prasową pojawia się niedługo po sporze Arabii i Rosji o skalę faktycznych cięć w stosunku do deklaracji. Rosjanie zapowiadali ograniczenie wydobycia o 500 tysięcy baryłek na dobę, a w rzeczywistości zmniejszyli je o około 300 tysięcy baryłek. Saudyjczycy cięli zgodnie z deklaracjami o 500 tysięcy, wychodząc naprzeciw Moskwie. Mniejsze cięcia Rosjan oznaczały, że będą oni mieli więcej ropy do zaoferowania w Azji, gdzie rywalizują o klientów z Arabią i wysunęli się na prowadzenie pod względem ilości dostaw.

Ropa naftowa Brent zareagowała na wieści saudyjskiej agencji prasowej wzrostem wartości z około 73 do 75 dolarów za baryłkę. Poprzednie cięcia podnosiły cenę w okolicę 80 dolarów jedynie krótkofalowo, ze względu na ważniejsze sygnały sugerujące mniejszy popyt w postaci złych danych gospodarczych z USA, Chin i Niemiec wróżących recesję.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Arabia pomaga Rosji w OPEC+ uderzyć w Zachód i Polskę (ANALIZA)

Najnowsze artykuły