ARP: Ceny węgla na świecie rosną

12 lutego 2018, 10:45 Alert

Styczeń przyniósł kolejne wzrosty cen węgla na rynkach międzynarodowych – wynika z najnowszej analizy Agencji Rozwoju Przemysłu. „Mimo trawiącego od paru miesięcy ożywienia na międzynarodowym rynku węgla, nowy rok ku zadowoleniu niemal wszystkich uczestników, a w szczególność tych z obszaru Azji- Pacyfiku, rozpoczął się prawdziwym boomem cenowym” – napisano w analizie.

Węgiel. Fot. Wikimedia Commons
Węgiel. Fot. Wikimedia Commons

Sytuacja w Chinach

Tygodniowe indeksy w australijskim terminalu NEWC rosły na przestrzeni całego miesiąca, osiągając na dzień 26 stycznia poziom 107,42 USD/t, o 3,54 USD/t więcej w stosunku do notowania z 29 grudnia 2017 roku.

„Silne zapotrzebowanie w tym rejonie podyktowane było głównie potrzebą uzupełniania zapasów przed rozpoczęciem obchodów Chińskiego Nowego Roku, które przypadają w połowie lutego. Dodatkowo rosnące ceny węgla krajowego wraz z występującymi w tym okresie silnymi zjawiskami atmosferycznymi, takimi jak zawieje, zmiecie śnieżne czy też silne wiatry śródlądowe narzucały konieczność zakupu surowca importowanego również na okres po zakończeniu przerwy świątecznej” – napisano.

Popyt na węgiel

ARP pisze, że wzrost cen węgla australijskiego zbiegł się ze zniesieniem kontyngentów importowych w Chinach, wprowadzonych przez Chińską Agencję ds. Planowania Gospodarczego, które w części portów obowiązują od lipca, a w niektórych od września.

„Dzięki temu elektrownie mogły uzupełnić niedobory gazu czy węgla. Jednocześnie Agencja zwróciła się z zapytaniem do dużych krajowych producentów węgla o możliwość obniżenia cen spot o 15-20 juanów. Jednak prawdopodobnie nie będzie to możliwe, gdyż producenci większość dostaw mają już zakontraktowane na okres najchłodniejszych miesięcy zimowych. Wielu trejderów oczekuje, że chwilowo zniesiony zakaz importu węgla do Chin, zostanie przywrócony po zakończeniu obchodów Chińskiego Nowego Roku, kiedy zwykle popyt nieco wyhamowuje. Niemniej rośnie zainteresowanie przełożeniem dostaw z końca lutego na początek marca i późniejsze okresy” – napisano.

Rekordy w Azji Południowo-Wschodniej

ARP odnotowuje, że równolegle do rosnących cen węgla z Australii, nowe rekordy odnotowywały również indeksy węgla indonezyjskiego, który również zasila rynki odbiorców w obszarze Azji-Pacyfiku tj. Wietnam, Tajlandię czy największego konsumenta – Chiny.

„Jednak podaż węgla indonezyjskiego w ostatnim okresie została mocno ograniczona ze względu na występowanie intensywnych deszczy w okresie monsunowym w Kalimantanie – głównym obszarze wydobywczym w Indonezji. W efekcie trejderzy, ze względu na ograniczoną liczbę dostaw przypadających na koniec stycznia i początek lutego, zmuszeni byli podnieść swoje ceny, podobnie jak producenci węgla. Ograniczona podaż oraz wyższe ceny surowca o parametrach GAR 4200 kcal/kg zwiększyły popyt na węgle niższych gatunków takich jak GAR 3400 kcal/kg (NAR 3000 kcal/kg). Z kolei cena surowca GAR 5000 kcal/kg (NAR 4600 kcal/kg) wzrosła o 0,99 USD/t, tj. do 68,68 USD/t i jednocześnie była najwyższa od listopada 2016 r.” – napisano.

Zapotrzebowanie we wschodniej Azji

Rosnący popyt w obszarze Azji-Pacyfiku przełożył się również na wzrost indeksów w terminalu Richards Bay w RPA, głównie na skutek rosnącego zapotrzebowania ze strony odbiorców w Północno-Wschodniej Azji.

„Mimo, iż Chiny nie importowały w tym czasie węgla z RPA, surowiec konkurował z węglem australijskim w pozostałej części rynku azjatyckiego. Najwyższy poziom tygodniowego indeksu RB odnotowano 12 stycznia – 100,12 USD/t. W drugiej połowie miesiąca nastąpił niewielki spadek indeksu do 98,56 USD/t na dzień 26 stycznia. Odnotowano również wzrost cen węgla niskogatunkowego o parametrach NAR 5500 kcal/kg, które osiągnęły najwyższy poziom od listopad 2016 r. tj. 81,79 USD/t. Wzrost cen węgla z RPA wspierany był zwiększonym zapotrzebowaniem na surowiec ze strony Korei Południowej. Jedna z elektrowni w Korei Południowej o nazwie Kowepo, ogłosiła trzy przetargi na zakup 1,84 mln ton węgla o minimalnych parametrach 5700 kcal/kg, który ma być dostarczany aż do roku 2022” – napisano.

Obszar Atlantyku

ARP podał, że mimo rosnącego trendu cenowego w obszarze rynków Azji-Pacyfiku, sytuacja na rynku Atlantyku charakteryzowała się względną stabilizacją z niewielką tendencją spadkową, pomimo umocnienia europejskiej waluty.

„Indeksy tygodniowe DES ARA mimo niewielkich wahań oscylowały na poziomie 96 USD/t. Jednocześnie w drugiej połowie miesiąca zwiększyły się jeszcze bardziej rozpiętości cenowe pomiędzy rynkiem europejskim, a rynkiem RPA. Na dzień 26 stycznia europejski indeks tygodniowy DES ARA wyceniono na 96,08 USD/t i w stosunku do indeksu RB w RPA był on niższy o 4,89 USD/t. Dla porównania, zaledwie miesiąc temu, tygodniowy indeks CIF ARA był o 1,44 USD/t wyższy w stosunku do indeksu RB w RPA” – napisano.

Niepewność w Niemczech i Kolumbii

ARP podaje, że na spadkach cen w obszarze rynku europejskiego zaważył głównie ograniczony popyt na skutek wzrostu produkcji energii z wiatru w Niemczech. Stopniowe zwiększanie zdolności oraz wysoki współczynnik mocy zainstalowanej, przełożyły się na wzrost produkcji energii z wiatru do 446 GWh/d w okresie 1-26 stycznia, z poziomu 256 GWG/d w analogicznym okresie w roku poprzednim.

„Jednak uwzględniając nawet spadek cen i słabsze prognozy w zakresie popytu w Europie, indeks dzienny na poziomie 93,75 USD/t na dzień 26 stycznia jest nadal wyższy o 9 proc. w ujęciu r/r. Relatywnie wyższe ceny zostaną jeszcze bardziej wzmocnione w wyniku silnego zapotrzebowania z obszaru rynku Azji-Pacyfiku oraz zapowiadanej akcji strajkowej w Kolumbii” – napisano.

Polska Agencja Prasowa