W nocy doszło do kolejnej wymiany ognia na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował fabryki produkujące komponenty do rakiet i zakład wytwarzający wirówki do wzbogacania uranu. Iran w odwecie wystrzelił około 25 pocisków.
Izrael poinformował, że w ostatnim ataku zaatakował zakład produkujący wirówki w Teheranie oraz fabryki uzbrojenia. Na cel wzięto m.in. miejsca odpowiadające za produkcję surowców i składników do tworzenia rakiet ziemia-ziemia czy ziemia-powietrze. W operacji wzięło udział ponad 50 samolotów. Tej samej nocy Iran przeprowadził atak odwetowy z użyciem około 25 pocisków.
Uran niezgody
Atak Izraela jest argumentowany działaniem prewencyjnym powiązanym z produkcją broni jądrowej przez Iran. Teheran zaprzecza, jakoby takową posiadał, ale zadeklarował, że w odpowiedzi na ataki może ją stworzyć w przeciągu miesięcy. Przekazał również, że zamierza wycofać się z międzynarodowej konwencji o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Zdaniem Institute for Science and International Security na stworzenie ładunku jądrowego wystarczy mu około trzech tygodni. W tym celu musiałby wzbogacić uran do poziomu 90 procent (obecnie wzbogaca do około 60 procent), co zdaniem instytutu mógłby zrobić w zakładzie Fordow. Posiadane zapasy surowca wystarczą na stworzenie dziewięciu bomb.
Temat wzbogacania uranu był powodem negocjacji z USA, które chciały by Teheran całkowicie zaniechał procederu.
Trump wrócił do Waszyngtonu, ale nie by kończyć wojnę
W poniedziałek prezydent Donald Trump opuścił szczyt G7 w Kanadzie. Karoline Leavitt, rzeczniczka Białego Domu, potwierdziła, że prezydent opuścił szczyt z powodu „tego co dzieje się na Bliskim Wschodzie”.
Emmanuell Macrone, prezydent Francji, powiedział, że Trump wyjechał by pracować nad rozejmem między Izraelem i Iranem. Prezydent USA zdementował te twierdzenie we wpisie na Truth Social.
– To nie prawda! – napisał. (Macron – red.) nie ma pojęcia, z jakiego powodu jestem teraz w drodze do Waszyngtonu, ale z pewnością nie ma to nic wspólnego z rozejmem. To coś dużo większego – oznajmił.
Axios poinformował, że po naradzie w Białym Domu Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Biały Dom nie odniósł się do pogłoski.
Biznes Alert / PAP / Institute for Science and International Security / Marcin Karwowski