AlertAtomEnergetykaGaz.

Pływające elektrownie jądrowe mogą zrewolucjonizować rynek jak gazoporty na wodzie

Atom na barce. Grafika: Samsung.

Atom na barce. Grafika: Samsung.

Elektrownie jądrowe z dostawą do portu na wynajem? To zdaje się być wizja przyszłości, którą chcą przekuć w rzeczywistość Koreańczycy z Samsunga.

Samsung Heavy Industries we współpracy z duńskim Seaborgiem przedstawił projekt koncepcyjny pływającej elektrowni jądrowej z reaktorem stopionej soli CMSR. Barka, na której znajdowałby się taki reaktor, mogłaby cumować w określonym porcie po budowie trwającej (uwaga!) dwa lata. Na pokładzie mogłoby się znaleźć do ośmiu reaktorów CMSR o mocy 100 MW każdy w zależności od popytu. Samsung liczy na komercyjne zastosowanie tej technologii w 2028 roku, więc teoretycznie mogliby z niej skorzystać Polacy jeszcze przed budową pierwszego reaktora konwencjonalnego AP1000 zaplanowanego na 2033 rok.

Pływające reaktory jądrowe to rozwiązanie podobne do FSRU, czyli jednostek do magazynowania i regazyfikacji gazu skroplonego. To statki, często zmodernizowane gazowce, pozwalające odbierać LNG na ląd. Powstają szybciej i taniej niż konwencjonalne gazoporty ze zbiornikami na lądzie. Polska chce mieć własne FSRU w Zatoce Gdańskiej po 2026 roku. Jeżeli technologia Samsunga znajdzie zastosowanie w praktyce, może spopularyzować atom w nowym wydaniu. Pływające reaktory mogą mieć także mniejsze problemy z uzyskaniem niezbędnych pozwoleń.

Samsung/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Wiceminister klimatu Miłosz Motyka (PSL)

Obligo i bon ciepłowniczy. Pierwsze projekty nowego ministra energii

Ministerstwo energii planuje wprowadzić 55-procentowe obligo giełdowe na energię elektryczną i bon dla odbiorców ciepła. To proponowane zmiany w prawie...

Ekspert: Zełeński nauczył się jak rozmawiać z Trumpem

– Wszyscy, jakby się wcześniej umówili, rozpoczęli od wylewnego podziękowania za pomoc dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. Następnie chwalili...

Miały być tysiące na rowery elektryczne. Rząd zwleka

Zapowiadany od miesięcy program „Mój rower elektryczny” miał wspierać zakup rowerów elektrycznych i ożywić rynek. Dziś coraz bardziej przypomina jednak...

Udostępnij:

Facebook X X X