Atom czy kontrolowane OZE dla Grupy Wyszehradzkiej?
W rezultacie starannego i stałego wygaszania elektrowni węglowych (a w dalszej perspektywie także przestarzałych elektrowni atomowych), czy to ze względów politycznych, czy stricte ekologicznych, europejski rynek energetyczny poszukuje alternatyw, które zagospodarowałyby lukę pozostawioną przez „węgiel i atom”.





