(en.TREND/az/Anadoliu/AP/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)
Wciąż istnieje zagrożenie wykluczeniem Grecji ze strefy euro. Opóźnia się refinansowanie z Europejskiego Banku Centralnego. Tymczasem Ateny mogą odzyskać stabilizację finansową dzięki wpuszczeniu azerskiego państwowego koncernu naftowego SOCAR do prywatyzacji greckiego operatora gazowego DESFA. SOCAR zamierza kupić 66-procentowy udział w greckiej firmie za cenę 400 mln euro. To niewiele więcej niż połowa kwoty wymaganej od Grecji, jako kolejna rata należnej spłaty zadłużeń.
Udział Grecji w realizacji Południowego Korytarza Gazowego, to dla Aten dużo więcej niż 400 mln euro, to długoterminowy stabilny wysoki przychód roczny, gwarantujący dostawy bardzo taniego gazu, utworzenie około 10 tys. miejsc pracy i znaczącą rolę w Europie. Obecnie wszystko to jest zagrożone przez brak decyzji obecnego lewicowego rządu.
Rząd w Atenach waha się pomiędzy koncepcją Południowego Korytarza Gazowego mającego zapewnić dostawy azerskiego surowca i rosyjskim projektem Turkish Stream. Rosjanie wykluczyli możliwość udzielenia Grecji pożyczki na spłatę zobowiązań wobec międzynarodowych instytucji finansowych. Rozstrzygnięcie tego problemu będzie miało kluczowe znaczenie dla przyszłości Gazociągu Transadriatyckiego, który będzie kluczowym elementem Korytarza.
