EnergetykaEnergia elektrycznaWęgiel. energetyka węglowa

Baca-Pogorzelska: Skoro jeszcze nie jestem ruda… O przejęciu Bogdanki słów kilka

KOMENTARZ

Karolina Baca-Pogorzelska

Górnictwo 2.0

Stało się. Enea bierze Bogdankę pod swe opiekuńcze, kontrolowane przez Skarb Państwa skrzydła. Czyli w 100% prywatna Bogdanka będzie jakby częściowo renacjonalizowana, bo Enea będzie w posiadaniu 66% jej akcji (na przejęcie kontroli w Bogdance wyda ok. 1,5 mld zł).

Mam bardzo mieszane uczucia, o czym już wielokrotnie pisałam – chodzi mi mianowicie o styl tego przejęcia. Nie będę się już na ten temat rozpisywać – wszyscy wiemy, o co chodzi. Nie podważam natomiast samego sensu mariażu Bogdanki i Enei, skoro lubelska kopalnia jest głównym dostawcą paliwa dla Kozienic, a elektrownia Enei jest głównym klientem Bogdanki. Ale kilka wątpliwości mam. Zgodnie z obietnicą daną red. Justynie Piszczatowskiej z Wysokiego Napięcia, skoro przegrałam bogdankową batalię, znowu będę ruda. Ale póki jeszcze nie jestem…

Enea tłumaczy, że zakup własnej kopalni zabezpiecza jej dostawy paliwa, spowoduje efekt synergii etc. W porządku. Tyle tylko, że Bogdanka nadal będzie podmiotem giełdowym (przynajmniej na razie). Osobnym, choć w grupie Enei. A zgodnie z prawem obowiązuje zakaz subsydiowania krzyżowego (skośnego), co oznacza, że Enea nie będzie mogła kupować węgla z Bogdanki po kosztach, ale będą musiały być marże na paliwie. Bogdanka zostając na GPW jako podmiot powiązany z Eneą, podmiotem dominującym, będzie musiała  robić roczne raportu do urzędu skarbowego o cenach transferowych, czyli cenach do Enei (ta zresztą też będzie raportować). Jeśli się okaże, że ceny są nierynkowe, to ten, kto uzyskał nieuzasadniony zysk, będzie musiał zapłacić skarbówce karę. – Dlatego Enea albo w końcu zdejmie Bogdankę z GPW, albo zatrudni menedżerów, którzy radykalnie obniżą koszty – mówi jeden z moich rozmówców.

Oprócz tego Enea będzie się musiała zastanowić, co zrobić z węglem z Bogdanki. Lubelska kopalnia ma zdolności wydobywcze na poziomie 11 mln ton surowca rocznie. W tym roku z powodu kłopotów rynkowych obniżyła produkcję na 8,5 mln ton. Jak powiedział mi Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei, poznańska grupa energetyczna zakłada właśnie taki poziom produkcji w Bogdance, przynajmniej na razie… cóż. W mojej opinii oznacza to, że lubelska kopalnia będzie mieć w związku z tym za wysokie zatrudnienie i za dużo sprzętu, bo te liczone były na jej maksymalne możliwości po otwarciu pola Stefanów, czyli 11-11,5 mln ton węgla w skali roku.

Ale nawet na poziomie 8,5 mln ton Enea nie skonsumuje paliwa z Bogdanki. Będzie je więc sprzedawać… konkurencji (bo Bogdanka przynajmniej na razie nie prowadzi sprzedaży eksportowej). Ok 5 mln ton węgla będzie trafiać do Kozienic, ale dopiero, gdy ruszy nowy blok (obecne dostawy to ponad 3 mln ton). Z kolei np. MPEC Białystok czy PEC Oborniki należące do Enei nie są przystosowane do zasiarczonego węgla z Bogdanki, a więc paliwo do tych jednostek trzeba będzie kupić na zewnątrz. A i tak gdzieś trzeba sprzedać 3,5 mln ton węgla. Z niecierpliwością czekam więc na szczegóły planu zagospodarowania Bogdanki przez Eneę.

W związku z tym jak rozumiem poznańska grupa nie będzie angażowana w ratowanie śląskiego górnictwa? Dzisiaj premier Ewa Kopacz ogłosiła, że rząd zgodził się na powstanie SPV (spółki celowej) Skarbu Państwa, do których trafi 100% akcji Katowickiego Holdingu Węglowego, a udziały w SPV będzie mógł objąć zewnętrzny inwestor (w domyśle energetyczny oczywiście – jak w Kompanii Węglowej………). Przed ogłoszeniem wezwania na Bogdankę pisałam, że to Enea może przejąć KHW, a konkretnie go dostać i w niego inwestować. Teraz jakoś mniej to sobie chyba wyobrażam. Ale przecież jest jeszcze Tauron, PGE (która zrobiła odpisy mocy na węglu brunatnym i podkreśla, że kamienny jest dla niej ważny), Energa…

W ciekawych czasach dla górnictwa przyszło nam żyć, nie powiem.


Powiązane artykuły

Stacja ładowania Ekoen na MOP. Fot. Ekoen

Polska firma zwycięzcą mega przetargu na szybkie ładowarki przy sieci dróg TEN-T

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg na dzierżawę terenów pod ogólnodostępne stacje ładowania samochodów elektrycznych dużej mocy w...

Rośnie ryzyko ataków na statki na szlakach Bliskiego Wschodu

Po amerykańskim ataku na irańskie instalacje nuklearne wzrosło ryzyko dla żeglugi w rejonie Półwyspu Arabskiego, co spotęgowało obawy o bezpieczeństwo...
Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Udostępnij:

Facebook X X X