Auta z silnikiem tradycyjnym preferuje 57 procent Polaków, 22 procent stawa na hybrydy, a 9 procent hybrydy z możliwością ładowania – wynika z opublikowanego w poniedziałek badania firmy Deloitte. Samochody w pełni elektryczne wybrałoby tylko 4 procent respondentów.
Auta spalinowe czy hybrydowe?
Z badania 2022 Global Automotive Consumer Study wynika, że przeważająca część konsumentów w zarówno w Polsce i na świecie nie chce płacić więcej za wykorzystywane w samochodach zaawansowane technologie, takie jak hybrydowy lub elektryczny napęd czy najnowocześniejsze rozwiązania komunikacyjne. Klienci powściągliwi są też w dopłatach do systemów informacyjno-rozrywkowych oraz do nowoczesnego wyposażenia. Najmniej chętnie do systemów informacyjno-rozrywkowych gotowi są dopłacać Chińczycy (tylko 39 procent), natomiast najchętniej inwestują w to Japończycy (86 procent), Niemcy (82 procent) i kierowcy z Korei Południowej (78 proc).
Jeżeli chodzi o polskich konsumentów, to – jak wynika z badania – aż 42 procent w ogóle nie chce ponosić dodatkowych kosztów na systemy informacyjno-rozrywkowe, natomiast co trzeci (31 procent) ocenia, że dopłacać nie warto też do technologii autonomicznych.
Wskazano, że zainteresowanie pojazdami elektrycznymi wśród badanych konsumentów warunkowane jest przez bardzo przeciwstawne czynniki. Z jednej strony, argumentem przemawiającym za popularyzacją alternatywnych form napędu są niższe koszty eksploatacyjne oraz troska o pogarszający się stan środowiska naturalnego. Z drugiej, na przeszkodzie rozwojowi rynku pojazdów elektrycznych stoi wciąż ich mocno ograniczony zasięg oraz słabo rozwinięta infrastruktura.
Wśród ankietowanych, którzy w najbliższych trzech latach planują zakup pojazdu elektrycznego są Włochy (60 procent), Hiszpania (59 procent) i Japonia (58 procent), natomiast na tak dużym rynku jak amerykański takie zamiary zadeklarowało ponad dwukrotnie mniej pytanych (26 procent). Taka decyzja jest najmniej powszechna w RPA (15 procent), na Filipinach (16 procent) i w Czechach (17 procent).
– Biorąc pod uwagę typ możliwego napędu nowego samochodu, pojazdy w pełni elektryczne (BEV) cieszą się największym zainteresowaniem w Korei Płd. (23 procent), Chinach (17 procent) i Niemczech (15 procent). W Japonii przeważają hybrydy (HEV), na które wskazało 37 procent ankietowanych. Auta spalinowe, zasilane benzyną lub ropą, najczęściej planują wybrać kupujący w USA (69 procent) oraz w krajach Azji Płd.-Wsch. (66 procent). W Polsce ponad połowa ankietowanych preferuje rozwiązanie tradycyjne (57 procent), hybrydy – 22 procent, hybrydy z możliwością ładowania – 9 procent, a BEV – tylko 4 procent pytanych – czytamy.
– Cieszy procent badanych, którzy rozważają kupno samochodu zasilanego elektrycznie – aż 35 procent respondentów z Polski wskazało na taką możliwość. Jako motywację do nabycia tego typu pojazdu wymieniają między innymi: niższe koszty paliwa, ochronę klimatu czy większy komfort jazdy. Wśród czynników zniechęcających do kupna wskazywane są m.in. ograniczony maksymalny zasięg bez ładowania, brak wystarczającej ilości stacji ładowania oraz cena – wskazał cytowany w informacji dyrektor w dziale konsultingu w Deloitte Bartosz Swatko.
Na pytanie o wybierany w przyszłości środek transportu, prywatny samochód wskazało 63 procent badanych Polaków i 67 procent Niemców, transport publiczny – po 15 procent badanych w obu krajach. Tym preferencjom daleko jednak do rekordowych odpowiedzi z rynku amerykańskiego, gdzie te odsetki wyniosły odpowiednio 76 procent i 4 procent.
W badaniu 2022 Global Automotive Consumer Study udział wzięło ponad 26 tys. respondentów z 25 krajów na świecie.
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński