EnergetykaEnergia elektryczna

Bajczuk: Niemcy mają coraz mniej czasu na rozbudowę sieci elektroenergetycznych

ANALIZA

Rafał Bajczuk

Ośrodek Studiów Wschodnich

28 września Ministerstwo Gospodarki RFN opublikowało raport na temat stanu rozbudowy linii elektroenergetycznych. Z 1800 kilometrów tras przewidzianych w ustawie o rozbudowie sieci energetycznej 850 km ma pozwolenie na budowę, a 650 km już powstało. Przy tym nie rozpoczęto jeszcze budowy żadnej z trzech kluczowych dla transformacji energetycznej tzw. autostrad energetycznych łączących północ z południem Niemiec.

Według rządu do 2020 roku ma zostać ukończonych 85% planowanych linii, a do 2025 roku 100%. Kluczowe trasy łączące północ z południem kraju powinny zostać ukończone przed planowym wyłączeniem w latach 2021–2022 ostatnich sześciu niemieckich elektrowni jądrowych, co jest głównym założeniem Energiewende (niemieckiej strategii energetycznej do 2050 roku).

Komentarz

  • Dotychczasowe tempo budowy nowych linii elektroenergetycznych należy uznać za powolne. Powodem przedłużających się inwestycji były zarówno protesty mieszkańców, jak i opór ze strony chadeckiego rządu Bawarii, który blokował budowę kluczowych tras przesyłowych łączących land z północą kraju.Bawaria domagała się budowy podziemnych tras lub zmiany ich przebiegu. Ostatecznie w grudniu 2015 roku parlament przyjął odpowiednie zmiany w prawie, dające możliwość projektowania linii przesyłowych w podziemnych rurach. Ewentualne opóźnienia w budowie linii energetycznych nie powinny doprowadzić jednak do przerw w dostawach prądu. Nie należy też spodziewać się przedłużenia pracy reaktorów w razie opóźnień w budowie linii, gdyż nie ma na to w Niemczech zgody politycznej.
  • Budowa nowych linii przesyłowych wiąże się ze znaczącym wzrostem opłat za przesył i dystrybucję energii. Tylko w 2016 roku operatorzy sieci przesyłowych zapowiadają ich podwyżkę nawet o 80%. Większe koszty utrzymania wiążą się z kosztami rozbudowy, ale również z koniecznością wypłacania rekompensat producentom energii z turbin wiatrowych, którzy z uwagi na brak możliwości przesyłu prądu do konsumentów na południu RFN musieli wyłączać swoje elektrownie. Koszty budowy sieci są znacząco podwyższane ze względu na ich podziemny przebieg – taka technologia jest nawet sześciokrotnie droższa. Wzrost wydatków na energię może w krótkim czasie wywołać niezadowolenie w społeczeństwie, ale nie wpłynie na zmianę niemieckiej strategii energetycznej.

Więcej: Ośrodek Studiów Wschodnich

Ośrodek Studiów Wschodnich


Powiązane artykuły

Sieć przesyłowa. Fot. Polskie Sieci Elektroenergetyczne

System oparty o OZE potrzebuje elastyczności. Polska to przegapiła

Najnowszy raport Forum Energii podkreśla konieczność uelastycznienia polskiego systemu energetycznego. Zdaniem think tanku ostatnimi laty nie zostały wprowadzone konieczne zmiany,...

Orlen zapowiada promocje na wakacje. Korzystać można od piątku

Spółka wprowadzi na wakacyjne weekendy promocje pozwalającą oszczędzić do 40 groszy na litrze paliwa. Dodatkowo na części stacji pojawią się...
Elektrownia Bełchatów. Fot. Wikimedia Commons

Złapani oszuści. Sprzedawali elektrowni wodę jako innowacyjny preparat

Sąd aresztował małżeństwo podejrzane o kierowanie grupą przestępczą, która dokonała wielomilionowych oszustw na szkodę Elektrowni Bełchatów. Według prokuratury podejrzani sprzedawali...

Udostępnij:

Facebook X X X