Statek Castorone w ciągu 12 dni pracy ułożył ponad 53 km rur Baltic Pipe na Bałtyku. Łączna długość morskiego odcinka na Morzu Bałtyckim liczy 275 km.
Castorone idzie jak burza, Castoro Sei dołącza
Zaawansowanie prac wynosi już ponad 20 procent. Do ułożenia pozostało około 225 km rur. Castorone od początku prac układa rury z dobową prędkością wynoszącą ponad 4,4 km, podczas gdy inwestor zakładał średnią prędkość dobową wynoszącą 3,5 km. Największa jednostka Saipemu rozpoczęła prace w Punkcie Konstrukcyjnym 150 (PK150) (150 km gazociągu od wybrzeża Danii) w okolicy Bornholmu i kieruje się przez szwedzką WSE w kierunku Zelandii.
W ciągu najbliższych kilkunastu godzin do strefy budowy dotrze druga jednostka układaniowa (PLV) Saipemu – Castoro Sei. Statek ten będzie układał rury od PK 150 w kierunku wybrzeża Polski. Ze względu na inną specyfikę działania (jednostka kotwiczona w przeciwieństwie do dynamicznie pozycjonowanego Castorone) nie będzie ona tak efektywna w dobowym układaniu niż Castorone. Zastosowanie statku kotwiczonego przy budowie w obszarze na południe od Bornholmu było jednak wymogiem DEA w wydanej decyzji pozwoleniowej.
Na Bałtyk niebawem wyruszyć powinna również trzecia jednostka z floty Saipemu – barka Castoro 10, która układać będzie rury w najpłytszych częściach szelfowych Polski i Danii. Całość prac powinna zakończyć się do października.
Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Baltic Pipe, cała naprzód! Jak będzie wyglądać budowa? (ANALIZA)