Tusk: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich zacznie pracę już dzisiaj

5 czerwca 2024, 12:25 Alert

W nadchodzących wyborach oraz w nadchodzących tygodniach i miesiącach zostaną podjęte decyzje kluczowe dla bezpieczeństwa naszego kraju na najbliższe lata, jeśli nie dekady – mówił premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

Donald Tusk
Donald Tusk. Źródło: Flickr

– Temat bezpieczeństwa, wpływów rosyjskich, konfliktu świata zachodniego i Wschodu, cały ten kontekst jest obecny we wszystkich możliwych spotkaniach – stwierdził Tusk.

Zgodnie z zarządzeniem wydanym we wtorek przez premiera, powołano organ pomocniczy dla szefa rządu. Jego skład będzie obejmować przewodniczącego, wyznaczonego przez szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, oraz członków: po jednej lub dwie osoby wskazane przez premiera, szefa MSWiA oraz ministra koordynatora służb specjalnych, a także po jednej osobie wyznaczonej przez szefów MON, MKiDN, MF, MSZ, MAP, MC. Funkcję sekretarza pełnić będzie pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, wyznaczony przez przewodniczącego.

– Komisja rozpocznie prace już dzisiaj. Bardzo zależy nam na tym, żeby to była komisja wolna od jakichkolwiek pokus, czy intencji takich stricte politycznych, czy partyjnych i by przyniosła nam rzetelną wiedzę – nam, czyli organom państwa, ale także opinii publicznej o tym, jak o jak wyglądało w przeszłości i jak dzisiaj wyglądają realne zagrożenia ze strony tu konkretnie Rosji i Białorusi. Wiemy to już dokładnie, że te dwa państwa i ich służby są najbardziej aktywne w Polsce – stwierdził premier.

Skuteczna i systematyczna walka z wpływami wrogich państw, takich jak Rosja i Białoruś, będzie jednym z głównych zadań świata zachodniego – podkreślił Tusk. – W tym kontekście chciałbym, abyśmy patrzyli na powołane dzisiaj przez nas ciało – dodał, odnosząc się do komisji ds. badania wpływów rosyjskich.

Jak zaznaczył, „wiodącą rolę” w przygotowaniu prac komisji odegrali minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

– W ciągu ostatnich dni Ministerstwo Sprawiedliwości razem z gen. Stróżykiem podjęło intensywne prace organizacyjne. Będziemy zapewniali pełne wsparcie merytoryczne i organizacyjne – skomentował Adam Bodnar. Prokurator generalny poinformował, że członkami komisji będą m.in. prokuratorzy w stanie spoczynku, którzy zajmowali się sprawami rosyjskimi i białoruskimi.

– W przestrzeni publicznej pojawiło się wiele wątpliwości. Chciałbym zadeklarować wsparcie. Udzielimy wszelkiej pomocy, żeby wykonać te zadania, które pan premier przed komisją przedstawił – mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

– Pierwszy raport jesteśmy zobligowani złożyć w ciągu 60 dni od rozporządzenia działalności komisji – powiedział Stróżyk. Przewodniczący komisji dodał, że będzie wykorzystywana wiedza licznych ekspertów. Z częścią z nich już pozostajemy w kontakcie – zapewnił.

– Komisja będzie się zajmowała tymi tematami, które się zajmowały w ciągu ostatnich 20 lat. Każdy z członków komisji będzie zgłaszał katalog spraw, które będziemy wyjaśniać. Jesteśmy do państwa dyspozycji, ale nie mogę obiecać, że będziemy chętnie coś ujawniać – powiedział Stróżyk, dodał, że część dokumentów pozostanie tajna. Przypomniał, że komisja nie będzie wzywała świadków.

 

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów / Mateusz Gibała

Strategiczna energetyka będzie mieć pełnomocnika przy premierze