AktualnościBezpieczeństwo

65 procent pożyczek na obronność wyłącznie na komponenty z Europy

Komisja Europejska. Fot. Jędrzej Stachura

Komisja Europejska. Fot. Jędrzej Stachura

Komisja Europejska zaproponowała w środę, by 65 procent pieniędzy z pożyczek na obronność zostało przeznaczonych na komponenty pochodzące z UE. Dopuszczona będzie pewna elastyczność, jeśli technologia będzie trudna do zastąpienia w Unii. Pożyczki będą udzielane po przedstawieniu planów dozbrajania.

KE opublikowała w środę projekt rozporządzenia ustanawiającego instrument pożyczkowy w wysokości 150 miliardów euro (SAFE), wraz z tzw. białą księgą na temat obronności. Propozycja zostanie omówiona przez liderów 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli w czwartek. Aby otrzymać pożyczki, kraje członkowskie będą musiały przedstawić plan inwestycyjny dla przemysłu obronnego. Korzystać z nich będzie mogła także Ukraina, ale będzie musiała o nie wnioskować wraz z innym krajem członkowskim.

Pożyczki na wspólne zamówienia obronne mają być wypłacane do 2030 roku. Zachętą do ich realizowania w ramach SAFE przez kraje członkowskie ma być zwolnienie z podatku VAT.

Rozwój europejskiego przemysłu na pierwszym miejscu

Co do zasady KE chce, by pożyczki przyczyniły się do rozwoju europejskiego przemysłu obronnego.

– Dlatego też wspólne umowy na zamówienia publiczne powinny zawierać wymóg, aby koszty komponentów pochodzących z Unii, państw EFTA-EOG (zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu i należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego) lub Ukrainy nie wynosiły mniej niż 65 procent szacowanych kosztów produktu końcowego – głosi projekt rozporządzenia.

Projekt dopuszcza jednak elastyczność w tym zakresie w przypadku niektórych produktów obronnych, których podstawowe technologie nie są szeroko dostępne w UE i które mogą być trudne do zastąpienia na dużą skalę. KE zaproponowała w tym zakresie dwie kategorie produktów – od przyporządkowania danego produktu do jednej z nich będzie zależeć stopień elastyczności. Kategoria pierwsza dotyczy mniej skomplikowanych produktów takich jak amunicja, drugi – złożonych systemów, np. antyrakietowych lub antydronowych. Produkty z drugiej kategorii będzie można finansować z kredytów, m.in. pod warunkiem „zapewnienia wolności sił zbrojnych państw członkowskich w odniesieniu do tych produktów bez ograniczeń nałożonych przez państwa trzecie”.

Kraje trzecie, które zawrą z UE „partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa i obrony”, będą mogły brać udział w zamówieniach. Dopuszczone będą też kraje kandydujące do UE, a więc np. Turcja.

PAP / Biznes Alert

Globalna walka o surowce nabiera tempa. Ukraina, Grenlandia i Afryka na celownikach dużych graczy


Powiązane artykuły

Centralny Port Komunikacyjny. Źródło: CPK

Terminal CPK: realna inwestycja czy polityczna gra?

Rząd ogłosił największy przetarg w historii Centralnego Portu Komunikacyjnego – na budowę terminala wartego ponad 5 mld zł. Eksperci stawiają jednak...
Specjalny wysłannik USA na Ukrainę i Rosję, generał Keith Kellogg. Fot.: PAP / EPA / Boris Roessler

USA gotowe rozmawiać z Rosją o gwarancjach nierozszerzania NATO

Specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa ds. Ukrainy, generał Keith Kellogg, poinformował, że Stany Zjednoczone są gotowe przedyskutować żądania Rosji dotyczące...

Polski pilnuje 40-letni okręt podwodny. Czy umowa z Koreą to zmieni?

Na Bałtyku rośnie zagrożenie hybrydowe ze strony Rosji. Statki powiązane z flotą cieni są widziane w pobliżu podmorskiej infrastruktury (również...

Udostępnij:

Facebook X X X