Tepper: Powiązania skrajnej prawicy w Niemczech z siatką szpiegów Rosji zagrożą jej w kampanii

14 kwietnia 2024, 16:00 Bezpieczeństwo

W doniesieniach czeskiego portalu informacyjnego Deník N Bystron jest jednym z polityków powiązanych z platformą internetową Voice of Europe, na której pojawiały się teksty i wywiady zbieżne z kremlowską propagandą. Finansowanie miało pochodzić z Rosji, a cel to wpłynięcie na wybory europejskie, które odbędą się 9 czerwca br. To właśnie nieczyste zagranie w kontekście kampanii wyborczej Bystron zarzuca oskarżającym go kręgom. AfD posiada bardzo rozbudowane kanały w mediach społecznościowych z grupą odbiorców często zainteresowanych m.in. teoriami spiskowymi – pisze Patrycja Anna Tepper z Instytutu Zachodniego w BiznesAlert.pl.

Niemcy flaga parlament
Bundestag. Fot. Max Pixels
  • – W doniesieniach czeskiego portalu informacyjnego Deník N Petr Bystron z AfD jest jednym z polityków powiązanych z platformą internetową Voice of Europe, na której pojawiały się teksty i wywiady zbieżne z kremlowską propagandą – przypomina Patrycja Anna Tepper.
  • Jej zdaniem „sama prorosyjska narracja nie jest w partii niczym nowym lub niepożądanym”. – AfD wprost przekonuje o korzyściach, jakie płyną dla Niemiec ze współpracy z Rosją – pisze Tepper.
  • – Część działaczy jest jednak krytycznie nastawiona do przyjmowania pieniędzy z obcego państwa i jedynie to może pogrążyć karierę polityczną Bystrona.

Czeskie media doniosły na początku kwietnia o aferze związanej z siatką wpływów rosyjskich w Europie budowaną w celu wpłynięcia na odbywające się w czerwcu tego roku wybory do Parlamentu Europejskiego. Największe zainteresowanie budzi poseł AfD Petr Bystron, który z Maximilianem Krahem są głównymi kandydatami partii w nadchodzących eurowyborach. Czeski kontrwywiad deklaruje, że dysponuje nagraniami, które obciążają Bystrona i wskazują na to, że przyjmował on pieniądze za promowanie rosyjskiej narracji w Europie. Poseł AfD zaprzecza, a szefowie partii mu wierzą i nie zamierzają wyciągać wobec niego konsekwencji politycznych.

W doniesieniach czeskiego portalu informacyjnego Deník N Bystron jest jednym z polityków powiązanych z platformą internetową Voice of Europe, na której pojawiały się teksty i wywiady zbieżne z kremlowską propagandą. Finansowanie miało pochodzić z Rosji, a cel to wpłynięcie na wybory europejskie, które odbędą się 9 czerwca br. To właśnie nieczyste zagranie w kontekście kampanii wyborczej Bystron zarzuca oskarżającym go kręgom. AfD posiada bardzo rozbudowane kanały w mediach społecznościowych z grupą odbiorców często zainteresowanych m.in. teoriami spiskowymi. Partia stosuje od lat także taktykę wchodzenia w rolę ofiary, wskazując, że media mainstreamowe i politycy dyskredytują AfD ze względu na głoszoną przez nich prawdę. To wielopoziomowa strategia, w której stworzono przeświadczenie o kłamliwości prasy (tzw. Lügenpresse), wykorzystując przy okazji jej łamy do inscenizowanych prowokacji i budowania popularności. Z drugiej strony AfD tworzy własne media, które wzmacniają w zwolennikach poczucie wspólnoty stojącej przeciwko systemowi.

Przewodniczący AfD zdążyli już wydać krótkie oświadczenie i poinformowali prasę, że Bystron nie zostanie odsunięty od czerwcowych wyborów, zażądali wydania dowodów zebranych przez czeski kontrwywiad. Do tego czasu obowiązuje domniemanie niewinności — przekonują.

Sama prorosyjska narracja nie jest w partii niczym nowym lub niepożądanym. AfD wprost przekonuje o korzyściach, jakie płyną dla Niemiec ze współpracy z Rosją. Przewodniczący partii, Tino Chrupalla złożył życzenia na 80. urodziny Gerharda Schrödera (7.04.2024), w których napisał: „Jako kanclerz opowiadał się za strategicznym partnerstwem z Rosją i utorował drogę do Nord Stream, koła ratunkowego dla naszego przemysłu. Dzieło jego życia pewnego dnia zostanie ukończone”. Partia zabiega również o wstrzymanie pomocy militarnej dla Ukrainy. Podczas wiecu w Dreźnie zorganizowanego przy okazji Marszów Wielkanocnych (tradycyjne akcje protestacyjne organizowane w Niemczech i na świecie w czasie Wielkanocy, podczas których uczestnicy opowiadają się za pokojem, rozbrojeniem i przeciwko wojnie) przewodniczący Chrupalla przekonywał zgromadzonych, że w imię pokoju oraz korzyści materialnych należy zabiegać o dobre relacje z Rosją. Mówił: „W moim dzieciństwie panował pokój, nawet jeśli Niemcy były podzielone”. Niemcy zawsze radziły sobie dobrze, gdy miały dobre stosunki z Rosją. Obiecywał, że gdy władzę przejmie AfD, to gaz będzie za cztery centy. Z kolei Krah, który udzielił Voice of Europe kilku wywiadów, w swoim przemówieniu zapewniał, że gazociągiem Nord Stream ponownie będzie płynął rosyjski gaz i „nie możemy się również doczekać rosyjskich turystów w Dreźnie”. Nie należy więc w partii spodziewać się szczerej chęci rozliczeń w kwestii poglądów prorosyjskich.

Część działaczy jest jednak krytycznie nastawiona do przyjmowania pieniędzy z obcego państwa i jedynie to może pogrążyć karierę polityczną Bystrona. Zwłaszcza że już tylko dwa miesiące pozostały do ​​wyborów europejskich, po których w Saksonii, Turyngii i Brandenburgii rozpoczynają się kampanie wyborcze do krajów związkowych, gdzie przewagę ma właśnie AfD.

Chiny grożą Niemcom w sprawie 5G