System centrów sytuacji kryzysowych zostanie stworzony przed uruchomieniem elektrowni jądrowej w Ostrowcu na Białorusi – poinformował dziennikarzy naczelnik Głównego Zarządu Państwowego Systemu Zapobiegania i Likwidacji Skutków Sytuacji Nadzwyczajnych oraz Obrony Cywilnej w Ministerstwie Sytuacji Nadzwyczajnych Leonid Dedul.
Na potrzeby zwiększenia potencjału gotowości do reagowania na usterki jądrowe w czerwcu 2016 roku białoruski zarząd zatwierdził koncepcję systemu centrów sytuacji kryzysowych dla energetyki jądrowej, ustalono również plany i harmonogramy działań w celu stworzenia takiego systemu.
– Biorąc pod uwagę specyfikę obiektu jakim jest elektrownia jądrowa, podjęliśmy dodatkowo decyzję o powołaniu centrów sytuacji kryzysowych dla poszczególnych organów państwowych – powiedział Dedul.
Jak zauważa agencja Belta, stworzenie centrów sytuacji kryzysowych pozwoli pozyskać ekspertów do pomocy personelowi oraz kierownictwu elektrowni w wielu obszarach i zminimalizować możliwe skutki wystąpienia sytuacji awaryjnej.
Warto zaznaczyć, że Litwini wielokrotnie podawali w wątpliwość zapewnienia Mińska o zachowaniu odpowiednich norm bezpieczeństwa przy budowie ostrowieckiej elektrowni. Wilno jest również inicjatorem pomysłu wprowadzenia zakazu zakupu energii z niej pochodzącej przez państwa bałtyckie oraz państwa członkowskie UE.
Białoruska Elektrownia Jądrowa powstaje w miejscowości Ostrowiec w obwodzie grodzieńskim w odległości 50 km od litewskiej stolicy. Jest budowana w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Ma się składać z dwóch reaktorów o mocy 1200 MW każdy. Uruchomienie pierwszego bloku ma nastąpić w 2018 roku, a kolejnego dwa lata później. Budowę realizują i finansują spółki córki rosyjskiego Rosatomu.
Belta/Piotr Stępiński