icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Białoruś przedstawiła wyniki stress testów Elektrowni Ostrowiec

Białoruś skierowała do Komisji Europejskiej raport narodowy dotyczący testów odpornościowych (stress testów) budowanej pod Ostrowcem elektrowni atomowej – poinformował w środę Gosatomnadzor, białoruski regulator ds. bezpieczeństwa jądrowego.

„Zrealizowaliśmy swoje zobowiązania. 30 października przekazaliśmy raport wraz z dodatkowymi dokumentami do MSZ w celu przekazania ich Komisji Europejskiej” – powiedziała w środę w Mińsku Wolha Łuhouska, szefowa Gosatomnadzoru – departamentu ds. bezpieczeństwa jądrowego i radiologicznego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Łuhouska wyjaśniła, że celem testów było sprawdzenie wytrzymałości i bezpieczeństwa obiektu w przypadku wystąpienia ekstremalnych warunków naturalnych, takich jak trzęsienie ziemi, powódź, silne wiatry, deszcze, opady śniegu (w tym ich kombinacje).

Jak mówiła ekspert, cytowana przez agencję Interfax-Zachód, elektrownia jest bezpieczna, a także przygotowana do wystąpienia sytuacji podobnych do tych, które spowodowały awarię w japońskiej Fukushimie.

Łuhouska kierowała pracami powołanej w maju międzyresortowej grupy roboczej, której celem było sporządzenie białoruskiego raportu ze stress testów. Zostały one przeprowadzone w grudniu ubiegłego roku na terenie budowanej przez Białoruś elektrowni atomowej.

Władze w Mińsku wielokrotnie przekonywały, że testy odpornościowe zostały wykonane zgodnie z zaleceniami i standardami stosowanymi w Europie Zachodniej. KE ma przeprowadzić tzw. partnerską kontrolę raportu przekazanego przez Mińsk. W jej ramach eksperci będą badać raport pod kątem zgodności ze standardami europejskimi oraz rekomendacjami KE i ENSREG (Europejska Grupa Dozorów Jądrowych – European Nuclear Safety Regulatory Group) w dziedzinie bezpieczeństwa obiektów jądrowych.

Po przeanalizowaniu raportu w marcu 2018 r. europejscy specjaliści mają przyjechać na Białoruś, by przeprowadzić konsultacje i przekazać ewentualne rekomendacje dotyczące bezpieczeństwa elektrowni.

W ciągu kilku dni raport ma zostać opublikowany przez białoruski Gosatomnadzor, a wkrótce pojawi się także na stronie internetowej ENSREG.

Białoruska elektrownia atomowa powstaje w obwodzie grodzieńskim, ok. 20 km od miejscowości Ostrowiec, według rosyjskiego projektu AES-2006. Głównym wykonawcą jest Rosatom.

Elektrownia będzie się składać z dwóch bloków energetycznych, z których każdy posiada reaktor o mocy do 1200 megawatów. Pierwszy blok ma zostać uruchomiony do końca 2019 r., drugi – w 2020 r.

Obawy i zastrzeżenia w związku z budową białoruskiej elektrowni niejednokrotnie wyrażała Litwa, której władze nazywają tę inwestycję „rosyjskim projektem geopolitycznym”.

Wilno zarzuca Białorusinom m.in. wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni, która powstaje w odległości zaledwie 40 km od litewskiej stolicy.

Polska Agencja Prasowa

Białoruś skierowała do Komisji Europejskiej raport narodowy dotyczący testów odpornościowych (stress testów) budowanej pod Ostrowcem elektrowni atomowej – poinformował w środę Gosatomnadzor, białoruski regulator ds. bezpieczeństwa jądrowego.

„Zrealizowaliśmy swoje zobowiązania. 30 października przekazaliśmy raport wraz z dodatkowymi dokumentami do MSZ w celu przekazania ich Komisji Europejskiej” – powiedziała w środę w Mińsku Wolha Łuhouska, szefowa Gosatomnadzoru – departamentu ds. bezpieczeństwa jądrowego i radiologicznego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Łuhouska wyjaśniła, że celem testów było sprawdzenie wytrzymałości i bezpieczeństwa obiektu w przypadku wystąpienia ekstremalnych warunków naturalnych, takich jak trzęsienie ziemi, powódź, silne wiatry, deszcze, opady śniegu (w tym ich kombinacje).

Jak mówiła ekspert, cytowana przez agencję Interfax-Zachód, elektrownia jest bezpieczna, a także przygotowana do wystąpienia sytuacji podobnych do tych, które spowodowały awarię w japońskiej Fukushimie.

Łuhouska kierowała pracami powołanej w maju międzyresortowej grupy roboczej, której celem było sporządzenie białoruskiego raportu ze stress testów. Zostały one przeprowadzone w grudniu ubiegłego roku na terenie budowanej przez Białoruś elektrowni atomowej.

Władze w Mińsku wielokrotnie przekonywały, że testy odpornościowe zostały wykonane zgodnie z zaleceniami i standardami stosowanymi w Europie Zachodniej. KE ma przeprowadzić tzw. partnerską kontrolę raportu przekazanego przez Mińsk. W jej ramach eksperci będą badać raport pod kątem zgodności ze standardami europejskimi oraz rekomendacjami KE i ENSREG (Europejska Grupa Dozorów Jądrowych – European Nuclear Safety Regulatory Group) w dziedzinie bezpieczeństwa obiektów jądrowych.

Po przeanalizowaniu raportu w marcu 2018 r. europejscy specjaliści mają przyjechać na Białoruś, by przeprowadzić konsultacje i przekazać ewentualne rekomendacje dotyczące bezpieczeństwa elektrowni.

W ciągu kilku dni raport ma zostać opublikowany przez białoruski Gosatomnadzor, a wkrótce pojawi się także na stronie internetowej ENSREG.

Białoruska elektrownia atomowa powstaje w obwodzie grodzieńskim, ok. 20 km od miejscowości Ostrowiec, według rosyjskiego projektu AES-2006. Głównym wykonawcą jest Rosatom.

Elektrownia będzie się składać z dwóch bloków energetycznych, z których każdy posiada reaktor o mocy do 1200 megawatów. Pierwszy blok ma zostać uruchomiony do końca 2019 r., drugi – w 2020 r.

Obawy i zastrzeżenia w związku z budową białoruskiej elektrowni niejednokrotnie wyrażała Litwa, której władze nazywają tę inwestycję „rosyjskim projektem geopolitycznym”.

Wilno zarzuca Białorusinom m.in. wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni, która powstaje w odległości zaledwie 40 km od litewskiej stolicy.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły