Białoruś rozpoczęła budowę ropociągu ułatwiającego dywersyfikacje dostaw m.in z Polski

25 listopada 2020, 14:15 Alert

Pod koniec października rozpoczęła się faza konstrukcyjna ropociągu Homel-Gorki, strategicznej inwestycji, która umożliwi połączenie rafinerii w Nowopołocku z ropociągiem Przyjaźń. Połączenie to otworzy możliwość sprowadzania ropy m.in z Polski do obu białoruskich rafinerii.

Budowa ropociągu Homel-Gorki fot Neft.by

Ropociąg dywersyfikacyjny

Ropociąg Homel-Gorki ma liczyć 207 km i ma mieć możliwość przesyłu 6 mln ton ropy rocznie. – Projekt nie jest kosztowny, ale znaczący, ponieważ połączy dwie bazy magazynowe  ropy naftowej w Mozyrzu i Połocku. Ten „mostek” pomiędzy dwoma odgałęzieniami ropociągu Przyjaźń pozwoli bardzo szybko i bezpiecznie łączyć i regulować przepływy ropy pomiędzy tymi dwoma rafineriami – powiedział obecny na uroczystości inauguracji budowy wicepremier Jurij Nazarow.

Inwestycja ma zostać oddana do użytku we wrześniu 2022 roku. Koszt inwestycji szacowany jest na 300 mln białoruskich rubli (117 mln dolarów).

Decyzję o budowie połączenia ropociągowego pomiędzy Homlem a Gorkami podjął Aleksandr Łukaszenka w kwietniu bieżącego roku w trakcie trwającego sporu pomiędzy Rosją a Białorusią odnośnie warunków i kosztów dostaw ropy do białoruskich zakładów. Połączenie Homel-Gorki pozwoli w praktyce zapewnić dostęp do nierosyjskiej ropy poprzez dostawy z ropociągu Przyjaźń. Obecnie rafineria w Nowopołocku jest zaopatrywana ropociągowo w ropę za pomocą magistrali Uniecza-Nowopołock, która przesyła jedynie rosyjską ropę.

Alternatywnie do Nowopołocka można sprowadzać jedynie ropę koleją, co znacznie podraża i komplikuje wysiłki dywersyfikacyjne. Domyślnie Polska mogłaby stać się pośrednikiem w dostawach ropy na Białoruś poprzez Naftoport w Gdańsku, jednak w obecnych realiach politycznych wydaje się to mało prawdopodobne.

Neft.by/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Czy Łukaszenka porzuci rewers naftowy z Polski za poparcie Putina?