Białoruś zwleka z podpisaniem umowy na eksport paliw przez porty rosyjskie

15 lutego 2021, 10:00 Alert

15 lutego miało dojść do podpisania umowy pomiędzy ministerstwami transportu Rosji i Białorusi, obejmującej warunki eksportu białoruskich produktów naftowych przez bałtyckie porty rosyjskie. Termin podpisania dokumentów został przełożony na wniosek strony białoruskiej.

Ust luga
Ust-Ługa.fot Transnieft

Białorusini odraczają podpisanie dokumentów

– Ministerstwo Transportu i Komunikacji Białorusi jest co do zasady gotowe do podpisania umowy z Ministerstwem Transportu Federacji Rosyjskiej o organizacji przeładunku białoruskich produktów naftowych w rosyjskich portach, ale technicznie dokument ten może zostać wydany dopiero po 15 lutego. W chwili obecnej trwają krajowe procedury przygotowania do podpisania porozumienia między Białorusią a Rosją o współpracy w zakresie transportu i przeładunku produktów naftowych. W związku z tym spotkanie zostało przełożone- napisało ministerstwo w komunikacie dla Interfax.

Ponadto, jak informuje ministerstwo, wciąż nie podpisano porozumienia o współpracy z operatorami portów w Ust-Łudze i Petersburgu. Te dwa porty mają zastąpić w dotychczasowej roli m.in. litewski terminal eksportowy w Kłajpedzie.

Projekt umowy zakłada przeładunek 9,8 mln ton produktów naftowych w latach 2021-2023. Produktami tymi mają być olej opałowy, olej napędowy i benzyna. W umowie ma znaleźć się klauzula „take or pay”, czyli strona białoruska będzie odpowiedzialna za dostarczenie do portu odpowiedniej ilości produktów, inaczej zapłaci za niezrealizowaną dostawę. Umowa ma obowiązywać do końca 2023 roku z możliwością jej przedłużenia.

Dotychczas większość białoruskich produktów naftowych eksportowana drogą morską była wysyłana z portów bałtyckich Litwy oraz Łotwy. W wyniku twardego kursu tych państw wobec sfałszowanych wyborów prezydenckich z sierpnia 2020 roku, Aleksandr Łukaszenka nakazał poszukiwanie alternatyw. Niewykluczone, że rezygnując z eksportu paliw poprzez nadbałtyckie porty i wybór portów Rosyjskich, Łukaszenka spłaca dług wdzięczności wobec Rosji za jej bezkrytyczną akceptację wyników wyborów.

Interfax/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Czy Łukaszenka porzuci rewers naftowy z Polski za poparcie Putina?