„Dział prawny rozpoczął przygotowanie roszczeń wobec rosyjskich dostawców w związku z niedostarczeniem odpowiedniej ilości ropy odpowiedniej jakości” – powiedział Siarhiej Autuchau, zastępca dyrektora rafinerii. Dodał, że trwa podliczanie strat, spowodowanych przez zanieczyszczenie rosyjskiej ropy płynącej z Rosji na Zachód rurociągiem Przyjaźń.
Od 19 kwietnia rurociągiem Przyjaźń płynęła przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa; w surowcu wykryto przekroczenie norm chlorków organicznych. Białoruskie rafinerie ograniczyły produkcję paliw o 50 proc. Tranzyt ropy wstrzymały PERN oraz ukraińska Ukrtransnafta, a 30 kwietnia także białoruski operator. Tego dnia rano Homeltransnafta całkowicie wstrzymała pobór ropy z Rosji, aby móc wypompować z rurociągu zanieczyszczony surowiec.
Ropa dobrej jakości dotarła na granicę Rosji i Białorusi w czwartek 2 maja.