Startup ZeroAvia poinformował, że uzyskał 21,4 miliona dolarów od Breakthrough Energy Ventures Billa Gatesa na opracowanie bezemisyjnych samolotów komercyjnych. Firma przeprowadziła 10 lotów testowych sześciomiejscowym śmigłowym samolotem napędzanym wodorem, a wpiera ją również Amazon i Royal Dutch Shell.
Samolot na wodór
Wodór jest postrzegany jako potencjalna alternatywa dla przemysłu lotniczego, któremu będzie trudno odejść od paliw kopalnych. Zastosowanie czystego paliwa w lotnictwie komercyjnym będzie niezwykle kapitałochłonne, dlatego pomoc tak dużych inwestorów.
ZeroAvia, która prowadzi loty testowe w Wielkiej Brytanii, chce w 2023 roku zacząć loty komercyjne na krótkich dystansach (do 800 kilometrów) z wykorzystaniem samolotów od 10 do 20 miejsc, oraz komercyjnych odrzutowców zdolnych do przewiezienia do 200 pasażerów na pięć tysięcy kilometrów do 2030 roku. Według firmy, samoloty do lotów towarowych będą eksploatowane przed komercyjnymi samolotami pasażerskimi. Podkreśla ona, że największym wyzwaniem technologicznym w pracach nad samolotem wodorowym jest nadanie mu wystarczającej mocy do startu.
ZeroAvia przeznaczy zdobyte pieniądze na rozbudowę technologii dla większych samolotów. Nawiązała również współpracę z British Airways, aby zbadać, w jaki sposób przewoźnik mógłby w przyszłości przejść na samoloty napędzane wodorem.
Wsparcie Amazona pochodzi z 2 miliardów dolarów Climate Pledge Fund. Sprzedawca internetowy, który zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną do 2040 roku, zamówił elektryczne samochody dostawcze od Mercedesa i startupu Rivian. Fundusze Shell pochodziły z firmy Shell Ventures, jednostki, która stymuluje inwestycje w energię słoneczną i inne odnawialne źródła energii. Wśród inwestorów znalazła się również firma venture capital Horizons Ventures z Hongkongu.
Reuters/Michał Perzyński
Perzyński: X-planes, czyli o tajemnicach amerykańskiej armii lepszych od kosmitów