– Wpływ gazu łupkowego na rynki światowe będzie ograniczony – przekonuje sekretarz generalny Forum Krajów Eksportujących Gaz (GECF) Seyed Mohammad Hossein Adeli. Innego zdania jest główny ekonomista Międzynarodowej Agencji Energii.
– Rewolucja łupkowa w USA jest regionalna – powiedział w wystąpieniu dla studentów moskiewskiej uczelni MGIMO.
Pytany o potencjał takiej rewolucji w sąsiedztwie Rosji wymienił wśród problemów z rozwojem sektora niekonwencjonalnego w Chinach brak technologii, duże zagęszczenie populacji, zagrożenie dla rezerw wody pitnej i rolnictwa. Zdaniem Adeliego muszą minąć wieki, by gaz łupkowy stał się paliwem konwencjonalnym. – Obecnie mamy sytuację jak przy zrywaniu owocu, który jeszcze nie dojrzał – powiedział sekretarz GECF.
Jednakże zdaniem głównego ekonomisty Międzynarodowej Agencji Energii Fatiha Birola rewolucja łupkowa w USA będzie miała przełożenie na sytuację na świecie. Jego zdaniem rozwój eksportu gazu skroplonego z USA upłynni rynek LNG na świecie. Mówiąc podczas konferencji Flame w Amsterdamie o rewolucji łupkowej w innych częściach kraju, Birol przekonywał, że nadal jest na nią szansa ale potrzebne jest obecnie bardziej realistyczne podejście.
