icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Bohaterskie zachowanie żołnierza 21. Brygady Strzelców Podhalańskich

(Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych)

Żołnierz 21. Brygady Strzelców Podhalańskich wykazał się wyjątkowa odwagą udzielając pomocy kobiecie, która została brutalnie zaatakowana przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a następnie pomógł Policji w zatrzymaniu napastnika. 


„Początkiem grudnia wróciłem z poligonu. Wyszedłem z jednostki i udałem się w stronę dworca w Rzeszowie. Byłem zmęczony i jedyne o czym myślałem, to dojechać do domu i odpocząć. W okolicy dworca PKP usłyszałem przytłumiony głos wołający o pomoc. Po chwili zorientowałem się że głos dochodzi z jednego z barów. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem że w środku jest pusto, ale z boku jakiś mężczyzna okłada drewnianą pałką kobietę, która prawie traci przytomność. Zareagowałem natychmiast co pozwoliło kobiecie wybiec na zewnątrz. Kiedy ofiara opuściła lokal szybko wybiegłem na zewnątrz i zablokowałam ciałem drzwi tak by brutal się nie wydostał. Ktoś krzyknął że tyłem jest wyjście przez okno. Poprosiłem by poszedł i obserwował aby nie pozwolić uciec napastnikowi. Trzymałem drzwi i jednocześnie dzwoniłem po Policję. Kobieta na wpół przytomna i mocno pobita, powiedziała do mnie „gdyby nie pan, to by mnie zabił”. Policjanci aresztowali sprawcę zajścia”.

O powyżej opisanym zajściu, które miało miejsce 2 grudnia br. dowiedzieliśmy się dopiero z podziękowania jakie przesłał Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie na ręce Dowódcy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Sam żołnierz nie chwalił się swoim czynem i teraz również pragnie pozostać anonimowy.

Jak można przeczytać w liście Komendanta Policji, żołnierz „wykazał się wyjątkowa odwagą udzielając pomocy kobiecie, która została brutalnie zaatakowana przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a następnie pomógł Policji w zatrzymaniu napastnika. Zachowanie takie zasługuje na szczególne wyrazy uznania. Postawa żołnierza jest przykładem wielkiej odwagi i chęci niesienia pomocy drugiemu człowiekowi”.

„Mówiąc krótko – zachował się jak żołnierz” – dodaje szef Sekcji Wychowawczej Brygady mjr. Ryszard Śnieżek.

(Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych)

Żołnierz 21. Brygady Strzelców Podhalańskich wykazał się wyjątkowa odwagą udzielając pomocy kobiecie, która została brutalnie zaatakowana przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a następnie pomógł Policji w zatrzymaniu napastnika. 


„Początkiem grudnia wróciłem z poligonu. Wyszedłem z jednostki i udałem się w stronę dworca w Rzeszowie. Byłem zmęczony i jedyne o czym myślałem, to dojechać do domu i odpocząć. W okolicy dworca PKP usłyszałem przytłumiony głos wołający o pomoc. Po chwili zorientowałem się że głos dochodzi z jednego z barów. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem że w środku jest pusto, ale z boku jakiś mężczyzna okłada drewnianą pałką kobietę, która prawie traci przytomność. Zareagowałem natychmiast co pozwoliło kobiecie wybiec na zewnątrz. Kiedy ofiara opuściła lokal szybko wybiegłem na zewnątrz i zablokowałam ciałem drzwi tak by brutal się nie wydostał. Ktoś krzyknął że tyłem jest wyjście przez okno. Poprosiłem by poszedł i obserwował aby nie pozwolić uciec napastnikowi. Trzymałem drzwi i jednocześnie dzwoniłem po Policję. Kobieta na wpół przytomna i mocno pobita, powiedziała do mnie „gdyby nie pan, to by mnie zabił”. Policjanci aresztowali sprawcę zajścia”.

O powyżej opisanym zajściu, które miało miejsce 2 grudnia br. dowiedzieliśmy się dopiero z podziękowania jakie przesłał Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie na ręce Dowódcy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Sam żołnierz nie chwalił się swoim czynem i teraz również pragnie pozostać anonimowy.

Jak można przeczytać w liście Komendanta Policji, żołnierz „wykazał się wyjątkowa odwagą udzielając pomocy kobiecie, która została brutalnie zaatakowana przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a następnie pomógł Policji w zatrzymaniu napastnika. Zachowanie takie zasługuje na szczególne wyrazy uznania. Postawa żołnierza jest przykładem wielkiej odwagi i chęci niesienia pomocy drugiemu człowiekowi”.

„Mówiąc krótko – zachował się jak żołnierz” – dodaje szef Sekcji Wychowawczej Brygady mjr. Ryszard Śnieżek.

Najnowsze artykuły