AlertEnergetykaEnergia elektrycznaOZE

Bomba UC74: Branża wiatrowa ostrzega przed ucieczką kapitału z Polski do Niemiec

OZE. Fot. Pixabay

Farma wiatrowa. Fot. Pixabay

Autopoprawka UC74 zmieniająca prawo energetyczne ma według Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej załamać rynek gwarancji pochodzenia, a przez to pozbawić Polaków rynków zbytu za granicą i zagrozić odpływem kapitału do Niemiec.

Jeden z zapisów UC74 zmienia sposób naliczania odpisu na fundusz gromadzący przychody ze sprzedaży gwarancji pochodzenia oraz rozliczeń z tytułu instrumentów finansowych, w tym umów corporate Power Purchase Agreement (cPPA). Gwarancje potwierdzają pochodzenie energii ze źródeł odnawialnych, którego coraz częściej omagają się klienci na rynkach zagranicznych.

Zmiana zmniejszy dostępność takich gwarancji i zmusi do kupowania ich za granicą po wyższej cenie, podnosząc koszty produktów z Polski i zmniejszając ich konkurencyjność. – Ponadto przemysł z Polski będzie zmuszony szukać gwarancji pochodzenia poza granicami kraju, co spowoduje wypływ pieniędzy z naszego kraju i w ten sposób oznaczać będzie dotowanie rozwoju zagranicznych źródeł OZE (np. niemieckich) – przestrzega PSEW.

Możliwe jest także załamanie rynku gwarancji pochodzenia. – Zaproponowana w autopoprawce próba „uszczelnienia systemu” może spowodować załamanie się rynku gwarancji pochodzenia w Polsce, bo większość uprawnionych podmiotów nie będzie o nie występować. To przełoży się na istotne ograniczenie podaży gwarancji pochodzenia, których liczba już dziś nie odpowiada popytowi na nie, co przejawia się w dużej dynamice wzrostu cen na przestrzeni ostatnich lat – twierdzi PSEW.

– Konsekwencją braku możliwości pozyskania przez odbiorców energochłonnych gwarancji pochodzenia (…) będzie obowiązek zwrotu otrzymanych rekompensat. Taka sytuacja może się okazać rujnująca dla wielu odbiorców przemysłowych, którzy i tak są już dotknięci drastycznymi wzrostami cen energii elektrycznej – piszą przedstawiciele przemysłu z Forum Odbiorców Energii Elektrycznej cytowani przez PSEW.

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej / Wojciech Jakóbik

Łukaszewska-Trzeciakowska: OZE muszą być sterowalne, a operator powinien mieć możliwość reakcji (ROZMOWA)


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X