icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Bombardowania obniżają dochody Państwa Islamskiego z handlu ropą

(Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Ataki lotnicze koalicji na pozycje tzw. Państwa Islamskiego doprowadziły do tego, że dochody terrorystów z tytułu sprzedaży ropy naftowej spadły o 30 procent. Poinformował o tym w środę (6.01)  przedstawiciel sztabu międzynarodowej koalicji, na czele której stoją Stany Zjednoczone, pułkownik Steve Warren.

– Od początku naszych działań ich dochody ze sprzedaży ropy spadły o 30 procent. Według naszych szacunków ich wydobycie ropy spadło o 45 tys. baryłek do poziomu 34 tys. dziennie – powiedział płk. Warren dodając, że w grudniu siłom koalicji udało się zlikwidować ok. 2,5 tys. bojowników.

Przypomniał również, że od października ubiegłego roku amerykańska armia rozpoczęła intensywne bombardowania infrastrukturę naftową będącą pod kontrolą tzw. Państwa Islamskiego. Od tego czasu wykonano 65 nalotów a operację nazwano kryptonimem Tidal Wave 2.

Terroryści tzw. Państwa Islamskiego sprzedają wciąż ropę „na czarno” za ok. 40 mln dol. miesięcznie. Część przemytu odbywa się przez syryjską granicę do Turcji,  ale dużą ilość kupuje także administracja syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada. Tak pod koniec grudnia twierdził wysoki urzędnik Departamentu Finansów USA Adam Szubin powołując się na bezpośrednie informacje odpowiednich służb.

Co więcej na początku grudnia ubiegłego roku ośrodek  IHS opierając się na wynikach przeprowadzonej analizy ogłosił, że miesięczny dochód terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego wynosi ok. 80 mln dolarów, z czego 43 procent tej sumy pochodzi z tytułu handlu ropą naftową.

Z kolei także w grudniu Financial Times informował, że z tytułu sprzedaży ropy z terenów Syrii i Iraku islamiści zarabiają rocznie ok. 900 mln dolarów co mniej więcej pokrywa się z wyliczeniami ośrodka IHS. Według danych FT ok. 600 mln dolarów z tej kwoty jest przeznaczana na finansowanie grup zbrojnych.

Co ciekawe 10 grudnia 2015 roku Adam Szubin z Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował, że według ustaleń i szacunków Waszyngtonu, bojownicy Państwa Islamskiego zarobili około 500 milionów dolarów na sprzedaży ropy naftowej na czarnym rynku.

Czytaj więcej:

RAPORT: Kto i jak przemyca krwawą ropę Państwa Islamskiego

Jakóbik: Odciąć Państwo Islamskie od krwawej ropy

USA kontynuują walkę o odcięcie terrorystów od petrodolarów

(Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Ataki lotnicze koalicji na pozycje tzw. Państwa Islamskiego doprowadziły do tego, że dochody terrorystów z tytułu sprzedaży ropy naftowej spadły o 30 procent. Poinformował o tym w środę (6.01)  przedstawiciel sztabu międzynarodowej koalicji, na czele której stoją Stany Zjednoczone, pułkownik Steve Warren.

– Od początku naszych działań ich dochody ze sprzedaży ropy spadły o 30 procent. Według naszych szacunków ich wydobycie ropy spadło o 45 tys. baryłek do poziomu 34 tys. dziennie – powiedział płk. Warren dodając, że w grudniu siłom koalicji udało się zlikwidować ok. 2,5 tys. bojowników.

Przypomniał również, że od października ubiegłego roku amerykańska armia rozpoczęła intensywne bombardowania infrastrukturę naftową będącą pod kontrolą tzw. Państwa Islamskiego. Od tego czasu wykonano 65 nalotów a operację nazwano kryptonimem Tidal Wave 2.

Terroryści tzw. Państwa Islamskiego sprzedają wciąż ropę „na czarno” za ok. 40 mln dol. miesięcznie. Część przemytu odbywa się przez syryjską granicę do Turcji,  ale dużą ilość kupuje także administracja syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada. Tak pod koniec grudnia twierdził wysoki urzędnik Departamentu Finansów USA Adam Szubin powołując się na bezpośrednie informacje odpowiednich służb.

Co więcej na początku grudnia ubiegłego roku ośrodek  IHS opierając się na wynikach przeprowadzonej analizy ogłosił, że miesięczny dochód terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego wynosi ok. 80 mln dolarów, z czego 43 procent tej sumy pochodzi z tytułu handlu ropą naftową.

Z kolei także w grudniu Financial Times informował, że z tytułu sprzedaży ropy z terenów Syrii i Iraku islamiści zarabiają rocznie ok. 900 mln dolarów co mniej więcej pokrywa się z wyliczeniami ośrodka IHS. Według danych FT ok. 600 mln dolarów z tej kwoty jest przeznaczana na finansowanie grup zbrojnych.

Co ciekawe 10 grudnia 2015 roku Adam Szubin z Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował, że według ustaleń i szacunków Waszyngtonu, bojownicy Państwa Islamskiego zarobili około 500 milionów dolarów na sprzedaży ropy naftowej na czarnym rynku.

Czytaj więcej:

RAPORT: Kto i jak przemyca krwawą ropę Państwa Islamskiego

Jakóbik: Odciąć Państwo Islamskie od krwawej ropy

USA kontynuują walkę o odcięcie terrorystów od petrodolarów

Najnowsze artykuły