icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

BP to jedna z pierwszych ofiar zwrotu USA w Iranie

W związku z wypowiedzeniem przez administrację Donalda Trumpa porozumienia nuklearnego europejskie spółki energetyczne wycofują się z przedsięwzięć realizowanych wspólnie z irańskimi przedsiębiorstwami. Jedną z pierwszych ofiar powyższej decyzji jest BP, które oświadczyło, że musi wstrzymać prace wydobywcze na jednym z pól gazowych znajdujących się na Morzu Północnym.

BP traci na Morzu Północnym

Brytyjska firma wydała oświadczenie, w którym czytamy: „BP zdecydowało się odroczyć niektóre planowane prace na polu gazowym Rhum na Morzu Północnym, a my staramy się doprecyzować, jaki potencjalny wpływ będą miały ostatnie decyzje rządu Stanów Zjednoczonych dotyczące Iranu. Współwłaścicielem pola Rhum jest irańska firma. BP zawsze przestrzega obowiązujących sankcji”. Firmą wspomnianą w powyższym oświadczeniu jest National Iranian Oil Company (NIOC). Obie spółki mają w polu Rhum jednakowe 50-procentowe udziały.

Obecnie BP negocjuje warunki sprzedaży swojej dzierżawy innemu brytyjskiemu przedsiębiorstwu naftowo-gazowemu działającemu na Morzu Północnym, firmie Serica Energy. Dlatego też oba przedsiębiorstwa „prowadzą rozmowy z władzami Wielkiej Brytanii i USA, aby lepiej zrozumieć sytuację i podjąć stosowne kroki, które mogą zapewnić możliwość nieprzerwanego działania pola Rhum”.

Obawy przed sankcjami USA

Serica Energy zapowiedziała, że podobnie jak BP zobowiązuje się do podpisania umowy w trzecim kwartale bieżącego roku. Jednocześnie poinformowała, że zdaje sobie sprawę z tego, że współpraca z drugim udziałowcem, irańskim NIOC, może być ograniczona przez amerykańskie obostrzenia, a „w szczególności przez nowy system sankcji ogłoszony przez rząd USA 8 maja”. Serica Energy twierdzi, że niektóre działania na rzecz wsparcia wydobycia z pola Rhum odbywają się za zgodą amerykańskiego Urzędu ds. Kontroli Zagranicznych Zasobów (OFAC).

Obecnie obowiązujące zezwolenia, które BP otrzymało od OFAC, a dzięki którym możliwe jest dostarczanie zapasów, usług i wsparcia przez „określone przez USA osoby”, wygasają za trochę ponad cztery miesiące, konkretnie 30 września. Obie brytyjskie spółki zwróciły się do OFAC z prośbą o uaktualnienie koncesji, jednak „oczekuje się, że wznowienie sankcji spowoduje zmianę polityki USA w zakresie przyznawania licencji OFAC”, ogłosiła Serica Energy.

Dyrektor generalny Serica Energy Mitch Flegg powiedział: „Będziemy współpracować z naszymi partnerami i rządem Wielkiej Brytanii w celu określenia środków możliwych do zaakceptowania przez władze USA, w celu zabezpieczenia operacji Rhum oraz zapewnienia maksymalnego ekonomicznego zysku z tego cennego dla Wielkiej Brytanii źródła zasobów. W podjętych przez nas działaniach otrzymujemy pełne wsparcie od wszystkich właściwych organów w Wielkiej Brytanii. Wszystkie kwestie związane z zakończeniem transakcji są na dobrej drodze: znaleziono już biuro w Aberdeen, rekrutujemy kluczowy personel, a proces przejścia pracowników operacyjnych i kontraktowych z BP do Serica jest bardzo zaawansowany. Wszystkie strony pracują nad pomyślnym zakończeniem”.

Innowacje BP nie dla Iranu

Pole Rhum znajduje się 380 km na północny-wschód od Aberdeen, 109 metrów pod poziomem wody. Zasoby tego pola oszacowano na 31 miliardów metrów sześciennych gazu, z czego tylko 23 miliardy metrów sześciennych uważa się za możliwe do pozyskania. Pole Rhum to wysokotemperaturowy, wysokociśnieniowy zbiornik, w którym temperatura oscyluje w okolicach 150 stopni Celsjusza, a ciśnienie wynosi około 12 000 psi. Dla porównania na polu gazowym Bruce, które znajduje się w tej samej okolicy, rejestrowana jest temperatura 99 stopni Celsjusza, a ciśnienie wynosi 6000 psi. BP jest pierwszą na świecie firmą, która wykorzystując nowoczesne technologie, z sukcesem wydobywa węglowodory ze złoża tak trudnego geologicznie. Produkcja i eksport gazu z tego pola rozpoczęły się 20 grudnia 2005 roku. Koszt całego projektu Rhum oszacowano na około 350 milionów funtów.

Independent/Contractors Unlimited/Roma Bojanowicz

W związku z wypowiedzeniem przez administrację Donalda Trumpa porozumienia nuklearnego europejskie spółki energetyczne wycofują się z przedsięwzięć realizowanych wspólnie z irańskimi przedsiębiorstwami. Jedną z pierwszych ofiar powyższej decyzji jest BP, które oświadczyło, że musi wstrzymać prace wydobywcze na jednym z pól gazowych znajdujących się na Morzu Północnym.

BP traci na Morzu Północnym

Brytyjska firma wydała oświadczenie, w którym czytamy: „BP zdecydowało się odroczyć niektóre planowane prace na polu gazowym Rhum na Morzu Północnym, a my staramy się doprecyzować, jaki potencjalny wpływ będą miały ostatnie decyzje rządu Stanów Zjednoczonych dotyczące Iranu. Współwłaścicielem pola Rhum jest irańska firma. BP zawsze przestrzega obowiązujących sankcji”. Firmą wspomnianą w powyższym oświadczeniu jest National Iranian Oil Company (NIOC). Obie spółki mają w polu Rhum jednakowe 50-procentowe udziały.

Obecnie BP negocjuje warunki sprzedaży swojej dzierżawy innemu brytyjskiemu przedsiębiorstwu naftowo-gazowemu działającemu na Morzu Północnym, firmie Serica Energy. Dlatego też oba przedsiębiorstwa „prowadzą rozmowy z władzami Wielkiej Brytanii i USA, aby lepiej zrozumieć sytuację i podjąć stosowne kroki, które mogą zapewnić możliwość nieprzerwanego działania pola Rhum”.

Obawy przed sankcjami USA

Serica Energy zapowiedziała, że podobnie jak BP zobowiązuje się do podpisania umowy w trzecim kwartale bieżącego roku. Jednocześnie poinformowała, że zdaje sobie sprawę z tego, że współpraca z drugim udziałowcem, irańskim NIOC, może być ograniczona przez amerykańskie obostrzenia, a „w szczególności przez nowy system sankcji ogłoszony przez rząd USA 8 maja”. Serica Energy twierdzi, że niektóre działania na rzecz wsparcia wydobycia z pola Rhum odbywają się za zgodą amerykańskiego Urzędu ds. Kontroli Zagranicznych Zasobów (OFAC).

Obecnie obowiązujące zezwolenia, które BP otrzymało od OFAC, a dzięki którym możliwe jest dostarczanie zapasów, usług i wsparcia przez „określone przez USA osoby”, wygasają za trochę ponad cztery miesiące, konkretnie 30 września. Obie brytyjskie spółki zwróciły się do OFAC z prośbą o uaktualnienie koncesji, jednak „oczekuje się, że wznowienie sankcji spowoduje zmianę polityki USA w zakresie przyznawania licencji OFAC”, ogłosiła Serica Energy.

Dyrektor generalny Serica Energy Mitch Flegg powiedział: „Będziemy współpracować z naszymi partnerami i rządem Wielkiej Brytanii w celu określenia środków możliwych do zaakceptowania przez władze USA, w celu zabezpieczenia operacji Rhum oraz zapewnienia maksymalnego ekonomicznego zysku z tego cennego dla Wielkiej Brytanii źródła zasobów. W podjętych przez nas działaniach otrzymujemy pełne wsparcie od wszystkich właściwych organów w Wielkiej Brytanii. Wszystkie kwestie związane z zakończeniem transakcji są na dobrej drodze: znaleziono już biuro w Aberdeen, rekrutujemy kluczowy personel, a proces przejścia pracowników operacyjnych i kontraktowych z BP do Serica jest bardzo zaawansowany. Wszystkie strony pracują nad pomyślnym zakończeniem”.

Innowacje BP nie dla Iranu

Pole Rhum znajduje się 380 km na północny-wschód od Aberdeen, 109 metrów pod poziomem wody. Zasoby tego pola oszacowano na 31 miliardów metrów sześciennych gazu, z czego tylko 23 miliardy metrów sześciennych uważa się za możliwe do pozyskania. Pole Rhum to wysokotemperaturowy, wysokociśnieniowy zbiornik, w którym temperatura oscyluje w okolicach 150 stopni Celsjusza, a ciśnienie wynosi około 12 000 psi. Dla porównania na polu gazowym Bruce, które znajduje się w tej samej okolicy, rejestrowana jest temperatura 99 stopni Celsjusza, a ciśnienie wynosi 6000 psi. BP jest pierwszą na świecie firmą, która wykorzystując nowoczesne technologie, z sukcesem wydobywa węglowodory ze złoża tak trudnego geologicznie. Produkcja i eksport gazu z tego pola rozpoczęły się 20 grudnia 2005 roku. Koszt całego projektu Rhum oszacowano na około 350 milionów funtów.

Independent/Contractors Unlimited/Roma Bojanowicz

Najnowsze artykuły