(Reuters/Rigzone/Teresa Wójcik)
Brytyjski BP poinformował w ostatni wtorek, że likwiduje 255 miejsc pracy, (czyli około 8 proc) na eksploatowanych polach naftowych w Azerbejdżanie, ponieważ musi zmniejszyć koszty z uwagi na pogarszające się warunki rynkowe. Wiele koncernów naftowych musi ciąć wydatki inwestycyjne i operacyjne wobec załamania cen ropy – wyjaśniał BP. W grudniu ub.r. brytyjski koncern zapowiedział, że zmniejsza swój program na 2015 r. o 1 mld dol., co go zmusza do likwidacji tysięcy miejsc pracy na całym świecie.
W Azerbejdżanie BP zwolni z pracy 105 obywateli azerskich oraz 150 cudzoziemców. BP od dnia 1 stycznia 2014 zatrudniał w Azerbejdżanie 3254 pracowników, w tym 2760 miejscowych obywateli.
BP, który jest największym inwestorem zagranicznym w byłej republice radzieckiej i realizuje tam duże projekty w sektorze energetycznym, zapowiedział jednak, że „nie wycofuje się z tego kraju, będzie realizował nadal wszystkie rozpoczęte obiekty zgodnie z planami”. W uzgodnieniu z rządem i współpracownikami BP zamroził wszystkie płace w tym roku.
