(Argus/Wojciech Jakóbik)
Analityk Kwok Wan z agencji Argus wskazał na istotną zależność między deklaracją Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej, a ceną gazu skroplonego na giełdach.
Brexit, czyli decyzja Brytyjczyków podjęta w referendum o woli opuszczenia Unii sprawiła, że spadła wartość funta, a wraz z nią ceny na brytyjskiej giełdzie gazowej NBP w dolarach. Tymczasem w dobie nadpodaży na rynku LNG to tam trafia większość dostaw, których nie udało się zakontraktować.
NBP jest wyceniana w funtach, a LNG w dolarach – przypomina Wan. Spadek wartości funta po decyzji o Brexit przekłada się na obniżenie ceny gazu skroplonego.
Zdaniem analityka agencji Argus przewlekły spadek wartości funta może doprowadzić do spadku cen LNG na skalę globalną, bo poziomy z NBP są stosowane jako punkt odniesienia. Wzrosną koszty dostaw gazu skroplonego do Wielkiej Brytanii, bo Brytyjczycy płacą w dolarach, które będą dla nich coraz droższe. Ze względu na dalszy spadek cen LNG pod znakiem zapytania stanie rentowność projektów eksportowych w USA, bo dostawy na Wyspy Brytyjskie będą mniej atrakcyjne. W nadchodzących miesiącach należy się jednak spodziewać dużych wahań, a co za tym idzie także niepewności.
Jeżeli jednak eksporterzy gazu skroplonego nie zrezygnują ze sprzedaży, będzie to dobra wiadomość dla Polaków, którzy są zainteresowani spotowymi dostawami LNG do Świnoujścia. Dzięki spadkowi ceny na giełdzie w Londynie, mogą uzyskać tam korzystne oferty. Nasz terminal LNG odebrał już dwie dostawy. Pierwsza, zrealizowana w oparciu o kontrakt długoterminowy, dotarła z Kataru 17 czerwca. Druga, 25 czerwca przypłynęła do Polski z Norwegii, na mocy kontraktu spotowego z Statoilem.
Polacy otworzyli w Londynie biuro handlowe LNG. Pozwoli ono na śledzenie ofert w czasie bieżącym i kontraktowanie atrakcyjnych dostaw nawet w ostatniej chwili.