Zaufanie brytyjskich firm co do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku spada. Maleje wiara w realność celu, rośnie sceptycyzm wobec działań rządu. Mimo to większość firm nadal chce działać, oczekując konkretnych wytycznych i wsparcia.
Zaufanie brytyjskich przedsiębiorstw do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku wyraźnie słabnie — jedynie 64 procent deklaruje zaangażowanie w realizację tego celu (w porównaniu do 83 procent w roku 2024), a zaledwie 55 procent wierzy, że jego osiągnięcie jest realne.
Tylko co czwarte przedsiębiorstwo określa swoje zaangażowanie w tym temacie jako „bardzo wysokie”. Aż 71 procent firm wyraża sceptycyzm wobec zdolności rządu do pogodzenia ambicji klimatycznych z dążeniem do wzrostu gospodarczego.
– Najnowsza edycja naszego badania Net Zero Barometer wskazuje na wyraźne spowolnienie działań podejmowanych przez firmy, co najprawdopodobniej wynika ze zmian w polityce rządu Wielkiej Brytanii po wyborach oraz z międzynarodowego wycofywania się z wcześniej podjętych zobowiązań — stwierdził Scott Steedman, dyrektor w brytyjskiej organizacji normalizacyjnej BSI.
Nad Tamizą wciąż wierzą
Pomimo zauważalnego spowolnienia, zapotrzebowanie na wsparcie w działaniach proklimatycznych utrzymuje się na wysokim poziomie.
– Najistotniejszym wnioskiem płynącym z badania jest to, że mimo stagnacji aż 83 procent brytyjskich firm deklaruje zainteresowanie pomocą w realizacji celów neutralności klimatycznej – podkreślił Steedman.
Największą przeszkodą w podejmowaniu działań pozostają koszty, szczególnie dotkliwe dla małych i średnich przedsiębiorstw. Mimo to 83 procent firm wyraża gotowość do działania, oczekując przy tym jasnych wytycznych oraz ścisłej współpracy z administracją rządową.
– Pocieszające jest to, że nie mamy do czynienia z utratą wiary w potrzebę działań na rzecz klimatu, lecz z wezwaniem do bardziej praktycznego wsparcia — mówi Sebastiaan Van Dort, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju i energii w BSI.
Tegoroczny raport organizacji Climate Change Committee potwierdza, że Wielka Brytania zmierza w kierunku redukcji emisji gazów cieplarnianych o 68 procent do 2030 roku oraz o 81 procent do 2035 roku względem poziomów z 1990 roku. Dotychczas krajowi udało się już ograniczyć emisje o połowę, przede wszystkim dzięki dekarbonizacji sektora energetycznego oraz znaczącym postępom w zakresie efektywności energetycznej.
Dalsze plany
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił pod koniec lipca, że przeznaczy 30 milionów funtów (44,3 miliona dolarów) na badania nad dekarbonizacją sektora żeglugi, ze szczególnym uwzględnieniem zielonych paliw. Celem tej inicjatywy ma być dalszy rozwój kraju w dziedzinie czystej energii, a także wsparcie lokalnych gospodarek poprzez tworzenie miejsc pracy i rozwój kompetencji zawodowych.
Minister ds. transportu morskiego Mike Kane, wyraził entuzjazm wobec inwestycji, podkreślając jej potencjał w zakresie wspierania innowacji, przemysłu i rozwoju umiejętności, a tym samym realizacji założeń rządowej polityki klimatycznej i pobudzenia wzrostu gospodarczego.
– To ekscytujące widzieć, jak inwestycje w zielone paliwa i technologie napędzają rozwój kompetencji, innowacji i produkcji w całej Wielkiej Brytanii, realizując nasze cele Planu na rzecz Zmian – ożywienia gospodarczego i budowy pozycji potęgi czystej energii. Wyznaczyliśmy kurs na żeglugę neutralną klimatycznie do 2050 roku — powiedział Kane.
Tomasz Winiarski








