W poniedziałek 11 listopada rozpocznie się w Warszawie Konferencja ONZ w Sprawie Zmian Klimatu COP 19. Jej głównym celem będzie ustalenie mapy dojścia do nowego globalnego porozumienia klimatycznego, które mogłoby zostać podpisane
w 2015 roku.
– Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych jest działaniem pożądanym
w skali całej światowej gospodarki i społeczności. Jednak aby przyszła polityka ochrony klimatu w Europie mogła przynieść widoczne efekty, powinna być prowadzona jako element ogólnoświatowego porozumienia. Z kolei tylko takie porozumienie możeprzynieść dostrzegalne efekty w zakresie powstrzymania negatywnych zmian klimatu powodowanych przez człowieka – mówi ekspert Pracodawców RP Jacek Brzozowski. Dlatego w jego opinii punktem odniesienia w unijnej debacie dotyczącej celów redukcyjnych na kolejne lata powinny być szanse na wypracowanie nowego światowego porozumienia klimatycznego. Pracodawcy RP liczą na to, że konferencja pokaże gotowość przede wszystkim największych emitentów CO2 – czyli Chin, Rosji, Indii i USA – do współtworzenia takiej polityki.
Jak ocenia ekspert Pracodawców RP, w sytuacji gdy Unia Europejska odpowiada za ok. 11% światowej emisji CO2, samodzielnie realizowane przez UE redukcje nie mają z perspektywy globalnej istotnego znaczenia. Europejskie wysiłki zmierzające do ograniczenia emisji o 20% przełożą się jedynie na 2,2-procentowe ograniczenie w skali światowej.W Europiespada produkcja CO2, ale jego poziom i tak rośnie – poprzez „import” z krajów emitujących. Oznacza to, że skuteczność unijnej polityki ochrony klimatu uzależniona jest od postawy reszty świata. –Jakiekolwiek zaostrzenie celu redukcyjnego UE ponad przyjęte 20% w 2020 r. powinno być poddawane ewentualnej dyskusji jedynie po uzyskaniu globalnej zgody w sprawie ograniczenia emisji w porównywalnej skali. Zasada ta jest zresztą zawarta w obecnie obowiązującym pakiecie klimatycznym – mówi Brzozowski.
Ekspert przypomina także, że Polska jest na czele listy państw UE zagrożonych zjawiskiem carbonleakage, czyli migracji przemysłów energochłonnych i emisjogennych, z powodu znaczącej roli węgla w naszej energetyce.– Respektując więc zobowiązania Polski jako państwa członkowskiego UE i solidarność w zakresie wspólnej polityki klimatycznej, powinniśmy zwracać baczną uwagę na specyfikę naszego krajui jego bezpośrednie interesy– mówi Brzozowski.
Konferencja ONZ w Sprawie Zmian Klimatu COP 19 odbędzie się w dniach 11–22 listopada w Warszawie. Główne obrady będą miały miejsce na specjalnie zaadaptowanym do tego celu Stadionie Narodowym. Z organizacją konferencji przez Polskę wiąże się także objęcie przewodnictwa nad światowym procesem negocjacji klimatycznych na okres jednego roku. W związku z tym na prezydenta procesu desygnowany został Minister Środowiska Marcin Korolec.