Budzanowski: Trzeba nam jedności w polityce energetycznej

9 grudnia 2014, 08:20 Energetyka

Rozmowa z byłym ministrem Skarbu Państwa Mikołajem Budzanowskim

W rozmowie były minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski mówi o negocjacjach gazowych z lat 2009-2010 i z 2012 r., jak i odsłania przed Czytelnikami prawdziwe przyczyny próby przejęcia polskich zakładów chemicznych przez rosyjski Acron. Oczywiście, nie mogło zabraknąć pytań o gaz z łupków i Pieremyczkę. Ta ostatnia jest skryta za niedookreślonym systemem decyzyjności w polskiej energetyce. Same okoliczności odwołania Mikołaja Budzanowskiego ze stanowiska Ministra Skarbu Państwa również są niejasne i zawiłe. W rozmowie pojawia się też temat terminalu LNG i naszych relacji z Niemcami – wątki te się zazębiają.

Kontynuujmy historię rozpoczętą przez rosyjsko-ukraiński konflikt gazowy. W 2009 r. Po podpisaniu nowej umowy, skorygowanej przez KE, do akcji wkracza Ministerstwo Skarbu Państwa. Próbował pan obniżyć cenę gazu w negocjacjach, gdy te jednak nie przyniosły efektu, przeniósł pan sprawę do arbitrażu. Następnie MSP wycofało się z tego arbitrażu, szukając rozwiązania sporu polubownie. Dlaczego?

Mikołaj Budzanowski: Te procesy, negocjacje i arbitraż, odbywały się równolegle. Arbitraż można rozpocząć ponownie w przyszłym roku. Zresztą gdy jeszcze byłem ministrem, wydałem polecenie przygotowania materiałów do kolejnego arbitrażu. Pamiętajmy też, że arbitraż był narzędziem do uzyskania większej obniżki. PGNiG dostał zwrot około 3 mld zł.

Gdybyśmy pozostali w arbitrażu, może udałoby się obniżyć take or pay?

MB: Take or pay został znacząco obniżony. Dalsze obniżenie jest już tematem na kolejny arbitraż bądź negocjacje.

W takim razie ile wyniosła obniżka ceny gazu?

Obniżka była znaczna.

Jak znaczna?

Ponad 20 proc.

20 proc.? To dużo! W gazetach pisano o 15 proc.

Wynegocjowaliśmy ponad 20 proc. Dążyliśmy do zrównania polskich cen gazu z cenami niemieckimi. Postawiłem taki warunek i praktycznie co tydzień nadzorowałem proces negocjacji.

Fragment pochodzi z książki „Gaz łupkowy Wielka gra o bezpieczeństwo energetyczne” dostępnej pod adresem www.gazlupkowy.net

Mikołaj Budzanowski – w latach 1990–1996 studiował na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2004 r. uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. Słuchacz na Stanford Executive Institute, Stanford University (Management Science and Engineering). Stypendysta japońskiej fundacji Sasakawy (Nippon Foundation) i Deutsch Akademischer Austausch Dienst (DAAD). W latach 2004–2007 doradca polskiej delegacji do Parlamentu Europejskiego. Od 2008 r. dyrektor Departamentu Zmian Klimatu w Ministerstwie Środowiska. W latach 2008–2009 dyrektor w Ministerstwie Skarbu Państwa, sprawujący nadzór nad spółkami strategicznymi w sektorze ropy i gazu. Był odpowiedzialny m.in. za przygotowanie specustawy dotyczącej budowy terminalu LNG w Świnoujściu oraz inwestycji towarzyszących. W latach 2009–2011 wiceminister Skarbu Państwa, od 2011 r. do 2013 r. minister Skarbu Państwa. Odpowiedzialny za nadzór nad strategicznymi spółkami w sektorze ropy i gazu oraz projektami dywersyfikacyjnymi, m.in. budowy terminalu LNG w Świnoujściu, poszukiwania gazu łupkowego oraz rozbudowy infrastruktury do eksploatacji i przesyłu surowców energetycznych. Inicjator nowych projektów energetycznych oraz wydobywczych w Polsce oraz budowy kompleksu petrochemicznego w Gdańsku. Odpowiedzialny za integrację sektora chemicznego wokół Grupy Azoty. Nadzorował i sfinalizował proces negocjacji cenowych kontraktu jamalskiego w 2012 r.