Zalegalizować butelki z przymocowaną nakrętką? Komu to potrzebne?

15 lipca 2023, 07:00 Alert

Polska będzie produkować pod Lublinem nakrętki mocowane do plastikowych butelek. To rozwiązanie, jak każde inne, ma swoich zwolenników i przeciwników, ale właściwie w jakim celu jest wprowadzane w całej Europie?

Butelka z przymocowaną nakrętką. Źródło: haas.com.pl
Butelka z przymocowaną nakrętką. Źródło: haas.com.pl

Nakrętka przymocowana do butelki to nowy wynalazek, który jednych zmusza do użycia siły (w celu oderwania tej pierwszej od tej drugiej), a innych cieszy, gdyż nie muszą się martwić o posianie zatyczki ulubionego napoju. Przy pierwszym spotkaniu z takowym rozwiązaniem często w głowie pojawia się pytanie: dlaczego?

Otóż genezy tego typu nakrętki należy szukać w przepisach unijnych, które nakładają na państwa członkowskie obowiązek stałego łączenia zamknięcia napoju z opakowaniem. Według zapowiedzi, cały proces ma zostać zakończony w połowie 2024 roku i od tego momentu w Unii Europejskiej nie znajdziemy już nakrętki starego typu.

Trudny recykling

W związku z trudnościami w recyklingu plastikowych nakrętek, Parlament Europejski zdecydował się na wprowadzenie przepisów, które nakładają obowiązek trwałego przymocowania nakrętek do jednorazowych opakowań PET o pojemności do trzech litrów. Obecnie, gdy nie jest ona przytwierdzona do butelki, plastik nie może zostać z tej części odzyskany. Wprowadzane zmiany są częścią dyrektywy Single Use Plastics, która ma zapobiec i zredukować wpływ na środowisko plastikowych produktów i promować transformację w kierunku gospodarki cyrkularnej. Według założeń dokumentu do 2030 roku butelki z tworzywa sztucznego będą musiały również pochodzić co najmniej w 30 procent z recyklingu.

Nowoczesna fabryka pod Lublinem

Jedna z pierwszych polskich fabryk produkujących nakrętki przymocowane do plastikowych butelek powstaje pod Lublinem. Wytwarzane tam produkty będą zgodne z najnowszymi unijnymi wymaganiami, które wejdą w życie w lipcu 2024 roku, aby zoptymalizować recykling plastików. Przy projekcie pracuje Arup, firma specjalizująca się w zrównoważonej inżynierii, która współtworzyła takie obiekty, jak zakład PepsiCo pod Środą Śląską, nowy browar Carlsberg w Hamburgu czy fabryka Toyoty w tureckim Adapazari.

Fabryka ECOPET ma powstać w Nałęczowie pod Lublinem. Na terenie zakładu o powierzchni 2,800m sześc. oprócz przestrzeni produkcyjnej, znajdzie się również magazyn i część biurowa. Rocznie obiekt ma wytwarzać miliard nakrętek – 72 nakrętki na trzy sekundy.

– Projekt zrealizowaliśmy w technologii BIM (Building Information Modelling) tworząc model 3D w programie Revit. Pozwolił on nam na usprawnienie procesu projektowania przez zastosowanie narzędzi do automatyzacji, lepsza koordynację i eliminację kolizji. Ponadto zastosowanie Gogli VR i regularne przeglądy modelu 3D pozwoliły dotrzymać oczekiwanych przez Inwestora standardów estetycznych i zaprojektowanych rozwiązań technicznych – mówi Piotr Konarzewski, Associate Director Arup.

Fabryka ECOPET w Nałęczowie będzie jedną z pierwszych takich w Polsce. Prace mają zostać zakończone w sierpniu 2023 roku.

Good One / Jędrzej Stachura

Oświęcim: Nie płacisz za odpady? Znajdzie Cię specjalna aplikacja