AlertDrogiEnergetykaGaz.InfrastrukturaRopa

Były hitlerówki, a będą putinówki za petrodolary przez sankcje

Prezydent Rosji Władimir Putin fot. kremlin.ru

Prezydent Rosji Władimir Putin fot. kremlin.ru

Wielki program prac publicznych symbolizowany przez autostrady zwane za niesławnym przywódcą II Rzeszy hitlerówkami dawał zatrudnienie w dobie kryzysu ekonomicznego przed II Wojną Światową. Z podobnym pomysłem wyszedł Władimir Putin współodpowiedzialny za zbrodnie w wyniku ataku Rosji na Ukrainę. Spotkały go za to sankcje, które skazują go na wydatkowanie rezerw w kraju.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin poinformował, że rekordowe przychody jego państwa ze sprzedaży węglowodorów notujących najwyższe ceny w historii zostaną spożytkowane na krajowy program rozwoju dróg. Sieć nowoczesnych dróg ma usprawnić logistykę i powiązać ze sobą różne części kraju zagrożone ruchami odśrodkowymi i seperatyzmem przez kryzys gospodarczy wywołany sankcjami zachodnimi za atak Rosji na Ukrainę.

Zdaniem Putina program rozwoju autostrad da wzrost gospodarczy i pomoże rozwiązywać problemy społeczne. O ile okolice Moskwy są całkiem zamożne, to odległe części kraju są słabo skomunikowane ze stolicą i mają niedorozwiniętą infrastrukturę symbolizowaną popularnymi zdjęciami dróg rosyjskich pokrytych licznymi dziurami.

Putin przedstawił zatem cel uczynienia 85 procent autostrad w aglomeracjach miejskich do stanu używalności. – Mamy możliwości i zasoby do tego – powiedział. Jego zdaniem środki ze sprzedaży węglowodorów nie powinny trafiać na konta zachodnich banków, ale właśnie na potrzeby rozwoju Rosji. Nie wspomniał o tym, że kolejne banki rosyjskie są wykluczane z systemu SWIFT, więc Rosjanie mają problemy z handlem międzynarodowym.

– Nie warto trzymać rezerw w dolarach ani euro. Postanowiliśmy je uwolnić i wydać je mądrze. Drogi i infrastruktura to najlepsza opcja – wtórował Putinowi politolog Dmitrij Neczajew cytowany przez URA.Ru. – Sankcje zmuszają nas do mobilizacji zasobów wewnętrznych i używania ich bardziej efektywnie – przyznał Sergiej Czerniakowski z Uniwersytetu Łomonosowa, odnosząc się do podobnej sytuacji w czasie wykluczenia Związku Sowieckiego ze społeczności międzynarodowej po rewolucji bolszewickiej.

URA.RU/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, zdjęcie: PAP/Paweł Supernak

ETS2 opóźniony? “Nie ma go w budżecie Unii”

16 lipca Komisja Europejska ma przedstawić nowy budżet Unii Europejskiej. Projekt Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2028–2034 przewiduje wydatki...
Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. Fot.: PAP / EPA / Clemens Bilan

Lobbyści mogli mieszać przy niemieckiej umowie koalicyjnej

Niemiecka telewizja publiczna ZDF podaje, że do rozmów koalicyjnych wiosną tego roku w Niemczech między CDU/CSU i SPD dopuszczono lobbystów. Według...

Niemcy: Od 2005 roku emisje CO2 spadły o połowę

Federalny Urząd Ochrony Środowiska (UBA) w Dessau-Roßlau podaje, że od wprowadzenia systemu dokumentacji emisji CO2 w 2005 roku emisje w...

Udostępnij:

Facebook X X X