icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PwC: Carsharing wesprze elektromobilność (ANALIZA)

Partnerski zespół energetyczny PwC prezentuje analizę na temat potencjału carsharingu w ramach rozwoju sektora elektromobilności w Polsce.

Czym jest car sharing?

W ostatnich latach możemy zaobserwować, że konsumenci zarówno w Polsce, jak i na świecie coraz chętniej korzystają z usług w ramach tzw. ekonomii współdzielenia (sharing economy). Jest to nowe zjawisko społeczne i ekonomiczne, które zakłada odejście od trendu posiadania dóbr i zasobów, na rzecz dzielenia się nimi. Z ekonomią współdzielenia mamy do czynienia między innymi w przypadku usług transportowych (Uber, BlaBlaCar, Veturilo), turystycznych (Couchsurfing, Airbnb), finansowych (Kokos), gastronomicznych (Quertes) oraz rynku pracy (ShareSpace). Zgodnie z szacunkami PwC globalny przychód generowany przez ekonomię współdzielenia, tylko w pięciu kluczowych sektorach sięgnie do 2025 roku 335 miliardów dolarów[1].

Car sharing stanowi jeden z przykładów ekonomii współdzielenia. Polega na wspólnym, zorganizowanym użytkowaniu samochodu bez konieczności jego posiadania. Mechanizm działania tego modelu, potocznie zwanym samochodami „na minuty”, jest bardzo prosty. Za pomocą darmowej aplikacji mobilnej lub strony internetowej operatora użytkownik w kilku krokach dokonuje rejestracji do systemu. Następnie w aplikacji mobilnej wybiera i rezerwuje samochód znajdujący się najbliżej niego. Po odnalezieniu samochodu, również wykorzystując aplikację mobilną, użytkownik dokonuje sprawdzenia stanu technicznego pojazdu oraz otwiera drzwi samochodu. Zwrot samochodu do systemu także odbywa się przy użyciu smartfona. Po zakończonym przejeździe kierowca otrzymuje e-maila zawierającego informację o przebytym dystansie, czasie przejazdu oraz naliczonych opłatach, które automatycznie pobierane są z karty płatniczej użytkownika. Użytkownicy płacą za przejechane kilometry oraz czas przejazdu. Koszt paliwa, ubezpieczenia, przeglądów i napraw, myjni oraz postoju w strefach płatnego parkowania jest uwzględniony w cenie przejazdu, dlatego użytkownik nie ponosi z tego tytułu żadnych dodatkowych opłat.

Car sharing może występować w kilku modelach. Najbardziej popularnym jest system free-floating, w ramach którego samochody mogą być pobierane oraz zwracane w dowolnych miejscach w granicach obowiązywania usługi. Pozostałe modele to system stacjonarny, w którym klient pobiera oraz zwraca samochód do jednej z baz udostępnianych przez operatora oraz system P2P polegający na wypożyczaniu prywatnych pojazdów.

Dlaczego car sharing jest dobrą alternatywą dla własnego samochodu i zyskuje coraz większą popularność?

Do najważniejszych czynników zachęcających do wyboru usługi car sharing jako środka komunikacji należą:

  1. Wysoki koszt posiadania własnego samochodu. Zgodnie z szacunkami PwC roczny całkowity koszt posiadania (TCO) samochodu klasy średniej w Polsce uwzględniający jego utratę wartości, paliwo za przejechanie 15 tys. km, serwis oraz ubezpieczenie wynosi ok. 15 tys. zł.
  2. Substytucyjność usługi car sharing nie tylko względem posiadania własnego samochodu, ale również taksówek oraz transportu publicznego. Na porównywalnym dystansie średnia cena za przejazd tradycyjną taksówką jest niemal dwukrotnie wyższa niż przejazd samochodem w ramach usługi car sharing. W przypadku niewielkich odległości koszt przejazdu samochodem „na minuty” jest nieznacznie wyższy niż transport komunikacją miejską, dlatego wiele osób decyduje się na wybór usługi, która gwarantuje wysoki komfort oraz oszczędność czasu dzięki przejazdowi „door to door”.
  3. Większa świadomość ekologiczna społeczeństwa. Według różnych szacunków jedno auto car-sharingowe może zastąpić od 7 do 11 prywatnych samochodów, co wynika z faktu, że średnio samochód prywatny jest użytkowany przez godzinę dziennie, zaś pojazd w systemie car sharingu nawet do 10 godzin. W wielu miastach głównym źródłem zanieczyszczeń jest komunikacja samochodowa, dlatego zmniejszenie liczby samochodów w miastach znacznie przyczynia się do poprawy jakości powietrza. Zmniejszenie liczby samochodów przełoży się również na mniejsze zapotrzebowanie na miejsca parkingowe i pośrednio na zmniejszenie zagęszczenia ruchu.

 Car sharing w Europie

Koncepcja car sharingu pojawiła się w Szwajcarii i Holandii już kilkadziesiąt lat temu, jednakże dzięki upowszechnieniu Internetu oraz szybkiemu rozwojowi urządzeń mobilnych prawdziwą popularność zyskała w drugiej dekadzie XXI wieku. Obecnie Europa z 6 milionami użytkowników i 70 000 samochodów odpowiada za ok. 50% globalnego rynku car sharingu. Krajem, w którym usługa jest najbardziej rozwinięta są Niemcy, gdzie rozwiązanie funkcjonuje w 597 miastach i gminach, a liczba użytkowników systemu przekroczyła 1,7 mln[2].

Szacuje się, że w najbliższych latach rynek europejski będzie rósł średniorocznie nawet o 30%.

Car sharing w Polsce

Car sharing w Polsce zaczął się rozwijać od drugiej połowy 2016 roku wraz z  wejściem na rynek systemów Traficar (Kraków) oraz 4Mobility (Warszawa). Na koniec 2016 roku w systemach car sharingu dostępnych było łącznie ok. 300 samochodów. Rok 2017 rok  był przełomowy dla car sharingu w Polsce, ponieważ wraz ze wzrostem świadomości mieszkańców miast dynamicznie zwiększało się wykorzystanie dostępnych samochodów, co wpłynęło na decyzje obecnych graczy rynkowych o powiększeniu floty, a nowych, o wejściu na rynek.

Obecnie w 9 miastach w Polsce jeździ niemal 2000 samochodów „na minuty”, jednak ta liczba niewątpliwie wzrośnie w najbliższych miesiącach, ponieważ operatorzy flot planują ekspansje do nowych miast. Liderem rynku pod względem liczby samochodów jest Traficar, który działa w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Trójmieście. Pozostali znaczący operatorzy to Panek (Warszawa), 4Mobility (Warszawa) oraz Vozilla (Wrocław). Wszyscy operatorzy realizują swoje usługi w systemie free-floating, a 4Mobility także w systemie stacjonarnym. Interesujący system wprowadziła wrocławska Vozilla oferująca użytkownikom samochody elektryczne, podczas gdy konkurenci stosują pojazdy o napędach konwencjonalnych lub hybrydowych. Poza wrocławskim systemem, który przewiduje dla kierowców dedykowane miejsca postojowe oraz prawo do korzystania z buspasów, władze innych miast, jak dotąd nie zaproponowały żadnych dodatkowych udogodnień.

Jaka jest przyszłość car sharingu?

Zgodnie z analizami PwC przedstawionymi w raporcie „The five dimensions of automotive transformation” zaprezentowanym podczas targów IAA Frankfurt 2017, już w 2030 roku co trzeci kilometr przejechany w Europie będzie realizowany w formie współdzielenia[3]. Przedstawiona prognoza ma swoje odzwierciedlenie w działaniach producentów samochodów, którzy przewidując mniejsze wolumeny sprzedaży samochodów dla prywatnych odbiorców w przyszłości, inwestują w rozwiązania car sharing. Firma Car2Go, będąca własnością Daimlera, jest największym operatorem car sharingu na świecie, obecnym w 8 krajach i dysponującym bazą 3 milionów użytkowników. Wśród pozostałych producentów samochodów najważniejsze projekty w ramach car sharingu rozwijają BMW (DriveNow, ReachNow), PSA (Koolicar, Emov), Audi, Nissan, Volkswagen, GEELY oraz Ford.

Z usługą car sharingu ściśle związany jest rozwój elektromobilności. Wykorzystując samochody elektryczne, producenci samochodów nie tylko testują i promują swoje nowe modele, ale także zapoznają potencjalnych nabywców z nową technologią. Ponadto, w kilku miastach europejskich wjazd do centrów miast ograniczony jest wyłącznie do samochodów elektrycznych, co sprawia, że car sharing w formule samochodów elektrycznych jest jeszcze bardziej atrakcyjny dla użytkowników. Niestety obecnie, w związku z bardzo wysokimi cenami nowych pojazdów elektrycznych w wielu przypadkach działalność systemów opartych o elektryczne samochody jest trwale nierentowna (np. francuski Autolib’, który od ponad 6 lat nie przynosi zysków). Z prognoz PwC wynika jednak, że w ceny akumulatorów będą stopniowo spadać, powodując redukcję całkowitego kosztu posiadania samochodu elektrycznego.

Historia przełomowych innowacji i ich wpływu na gospodarkę wielokrotnie pokazała przykłady przedsiębiorstw, które nie przewidziały wiatru technologicznych zmian. Zazwyczaj kończyło się to spektakularnym upadkiem.

Elektromobilność i carsharing to innowacyjne fundamenty motoryzacji przyszłości, które budowane są już dziś. Przedsiębiorcy będą musieli uwzględnić wpływ tych nowoczesnych trendów i związanych z nimi szans jak i ryzyk na ich strategie.

 

[1] https://www.pwc.pl/pl/pdf/ekonomia-wspoldzielenia-1-raport-pwc.pdf

[2] https://carsharing.de/sites/default/files/uploads/pm_carsharing-bilanz_2017_english_version.pdf

[3] https://www.pwc.de/en/presse/press-releases/2017/by-2030-the-transport-sector-in-europe-will-require-80-million-fewer-cars-than-today.html

 

Partnerski zespół energetyczny PwC prezentuje analizę na temat potencjału carsharingu w ramach rozwoju sektora elektromobilności w Polsce.

Czym jest car sharing?

W ostatnich latach możemy zaobserwować, że konsumenci zarówno w Polsce, jak i na świecie coraz chętniej korzystają z usług w ramach tzw. ekonomii współdzielenia (sharing economy). Jest to nowe zjawisko społeczne i ekonomiczne, które zakłada odejście od trendu posiadania dóbr i zasobów, na rzecz dzielenia się nimi. Z ekonomią współdzielenia mamy do czynienia między innymi w przypadku usług transportowych (Uber, BlaBlaCar, Veturilo), turystycznych (Couchsurfing, Airbnb), finansowych (Kokos), gastronomicznych (Quertes) oraz rynku pracy (ShareSpace). Zgodnie z szacunkami PwC globalny przychód generowany przez ekonomię współdzielenia, tylko w pięciu kluczowych sektorach sięgnie do 2025 roku 335 miliardów dolarów[1].

Car sharing stanowi jeden z przykładów ekonomii współdzielenia. Polega na wspólnym, zorganizowanym użytkowaniu samochodu bez konieczności jego posiadania. Mechanizm działania tego modelu, potocznie zwanym samochodami „na minuty”, jest bardzo prosty. Za pomocą darmowej aplikacji mobilnej lub strony internetowej operatora użytkownik w kilku krokach dokonuje rejestracji do systemu. Następnie w aplikacji mobilnej wybiera i rezerwuje samochód znajdujący się najbliżej niego. Po odnalezieniu samochodu, również wykorzystując aplikację mobilną, użytkownik dokonuje sprawdzenia stanu technicznego pojazdu oraz otwiera drzwi samochodu. Zwrot samochodu do systemu także odbywa się przy użyciu smartfona. Po zakończonym przejeździe kierowca otrzymuje e-maila zawierającego informację o przebytym dystansie, czasie przejazdu oraz naliczonych opłatach, które automatycznie pobierane są z karty płatniczej użytkownika. Użytkownicy płacą za przejechane kilometry oraz czas przejazdu. Koszt paliwa, ubezpieczenia, przeglądów i napraw, myjni oraz postoju w strefach płatnego parkowania jest uwzględniony w cenie przejazdu, dlatego użytkownik nie ponosi z tego tytułu żadnych dodatkowych opłat.

Car sharing może występować w kilku modelach. Najbardziej popularnym jest system free-floating, w ramach którego samochody mogą być pobierane oraz zwracane w dowolnych miejscach w granicach obowiązywania usługi. Pozostałe modele to system stacjonarny, w którym klient pobiera oraz zwraca samochód do jednej z baz udostępnianych przez operatora oraz system P2P polegający na wypożyczaniu prywatnych pojazdów.

Dlaczego car sharing jest dobrą alternatywą dla własnego samochodu i zyskuje coraz większą popularność?

Do najważniejszych czynników zachęcających do wyboru usługi car sharing jako środka komunikacji należą:

  1. Wysoki koszt posiadania własnego samochodu. Zgodnie z szacunkami PwC roczny całkowity koszt posiadania (TCO) samochodu klasy średniej w Polsce uwzględniający jego utratę wartości, paliwo za przejechanie 15 tys. km, serwis oraz ubezpieczenie wynosi ok. 15 tys. zł.
  2. Substytucyjność usługi car sharing nie tylko względem posiadania własnego samochodu, ale również taksówek oraz transportu publicznego. Na porównywalnym dystansie średnia cena za przejazd tradycyjną taksówką jest niemal dwukrotnie wyższa niż przejazd samochodem w ramach usługi car sharing. W przypadku niewielkich odległości koszt przejazdu samochodem „na minuty” jest nieznacznie wyższy niż transport komunikacją miejską, dlatego wiele osób decyduje się na wybór usługi, która gwarantuje wysoki komfort oraz oszczędność czasu dzięki przejazdowi „door to door”.
  3. Większa świadomość ekologiczna społeczeństwa. Według różnych szacunków jedno auto car-sharingowe może zastąpić od 7 do 11 prywatnych samochodów, co wynika z faktu, że średnio samochód prywatny jest użytkowany przez godzinę dziennie, zaś pojazd w systemie car sharingu nawet do 10 godzin. W wielu miastach głównym źródłem zanieczyszczeń jest komunikacja samochodowa, dlatego zmniejszenie liczby samochodów w miastach znacznie przyczynia się do poprawy jakości powietrza. Zmniejszenie liczby samochodów przełoży się również na mniejsze zapotrzebowanie na miejsca parkingowe i pośrednio na zmniejszenie zagęszczenia ruchu.

 Car sharing w Europie

Koncepcja car sharingu pojawiła się w Szwajcarii i Holandii już kilkadziesiąt lat temu, jednakże dzięki upowszechnieniu Internetu oraz szybkiemu rozwojowi urządzeń mobilnych prawdziwą popularność zyskała w drugiej dekadzie XXI wieku. Obecnie Europa z 6 milionami użytkowników i 70 000 samochodów odpowiada za ok. 50% globalnego rynku car sharingu. Krajem, w którym usługa jest najbardziej rozwinięta są Niemcy, gdzie rozwiązanie funkcjonuje w 597 miastach i gminach, a liczba użytkowników systemu przekroczyła 1,7 mln[2].

Szacuje się, że w najbliższych latach rynek europejski będzie rósł średniorocznie nawet o 30%.

Car sharing w Polsce

Car sharing w Polsce zaczął się rozwijać od drugiej połowy 2016 roku wraz z  wejściem na rynek systemów Traficar (Kraków) oraz 4Mobility (Warszawa). Na koniec 2016 roku w systemach car sharingu dostępnych było łącznie ok. 300 samochodów. Rok 2017 rok  był przełomowy dla car sharingu w Polsce, ponieważ wraz ze wzrostem świadomości mieszkańców miast dynamicznie zwiększało się wykorzystanie dostępnych samochodów, co wpłynęło na decyzje obecnych graczy rynkowych o powiększeniu floty, a nowych, o wejściu na rynek.

Obecnie w 9 miastach w Polsce jeździ niemal 2000 samochodów „na minuty”, jednak ta liczba niewątpliwie wzrośnie w najbliższych miesiącach, ponieważ operatorzy flot planują ekspansje do nowych miast. Liderem rynku pod względem liczby samochodów jest Traficar, który działa w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Trójmieście. Pozostali znaczący operatorzy to Panek (Warszawa), 4Mobility (Warszawa) oraz Vozilla (Wrocław). Wszyscy operatorzy realizują swoje usługi w systemie free-floating, a 4Mobility także w systemie stacjonarnym. Interesujący system wprowadziła wrocławska Vozilla oferująca użytkownikom samochody elektryczne, podczas gdy konkurenci stosują pojazdy o napędach konwencjonalnych lub hybrydowych. Poza wrocławskim systemem, który przewiduje dla kierowców dedykowane miejsca postojowe oraz prawo do korzystania z buspasów, władze innych miast, jak dotąd nie zaproponowały żadnych dodatkowych udogodnień.

Jaka jest przyszłość car sharingu?

Zgodnie z analizami PwC przedstawionymi w raporcie „The five dimensions of automotive transformation” zaprezentowanym podczas targów IAA Frankfurt 2017, już w 2030 roku co trzeci kilometr przejechany w Europie będzie realizowany w formie współdzielenia[3]. Przedstawiona prognoza ma swoje odzwierciedlenie w działaniach producentów samochodów, którzy przewidując mniejsze wolumeny sprzedaży samochodów dla prywatnych odbiorców w przyszłości, inwestują w rozwiązania car sharing. Firma Car2Go, będąca własnością Daimlera, jest największym operatorem car sharingu na świecie, obecnym w 8 krajach i dysponującym bazą 3 milionów użytkowników. Wśród pozostałych producentów samochodów najważniejsze projekty w ramach car sharingu rozwijają BMW (DriveNow, ReachNow), PSA (Koolicar, Emov), Audi, Nissan, Volkswagen, GEELY oraz Ford.

Z usługą car sharingu ściśle związany jest rozwój elektromobilności. Wykorzystując samochody elektryczne, producenci samochodów nie tylko testują i promują swoje nowe modele, ale także zapoznają potencjalnych nabywców z nową technologią. Ponadto, w kilku miastach europejskich wjazd do centrów miast ograniczony jest wyłącznie do samochodów elektrycznych, co sprawia, że car sharing w formule samochodów elektrycznych jest jeszcze bardziej atrakcyjny dla użytkowników. Niestety obecnie, w związku z bardzo wysokimi cenami nowych pojazdów elektrycznych w wielu przypadkach działalność systemów opartych o elektryczne samochody jest trwale nierentowna (np. francuski Autolib’, który od ponad 6 lat nie przynosi zysków). Z prognoz PwC wynika jednak, że w ceny akumulatorów będą stopniowo spadać, powodując redukcję całkowitego kosztu posiadania samochodu elektrycznego.

Historia przełomowych innowacji i ich wpływu na gospodarkę wielokrotnie pokazała przykłady przedsiębiorstw, które nie przewidziały wiatru technologicznych zmian. Zazwyczaj kończyło się to spektakularnym upadkiem.

Elektromobilność i carsharing to innowacyjne fundamenty motoryzacji przyszłości, które budowane są już dziś. Przedsiębiorcy będą musieli uwzględnić wpływ tych nowoczesnych trendów i związanych z nimi szans jak i ryzyk na ich strategie.

 

[1] https://www.pwc.pl/pl/pdf/ekonomia-wspoldzielenia-1-raport-pwc.pdf

[2] https://carsharing.de/sites/default/files/uploads/pm_carsharing-bilanz_2017_english_version.pdf

[3] https://www.pwc.de/en/presse/press-releases/2017/by-2030-the-transport-sector-in-europe-will-require-80-million-fewer-cars-than-today.html

 

Najnowsze artykuły