Alert

Carsharing jest jednym z pomysłów na walkę ze smogiem

Smog nad Krakowem / fot. Wikimedia Commons

Smog nad Krakowem / fot. Wikimedia Commons

Rozwiązanie problemu smogu – a przynajmniej znacznej jego części – znaleźć można od kilku miesięcy na krakowskich ulicach i parkingach. Badania wskazują, że każdy ze 100 Traficarów, może zastąpić nawet 19 zwykłych samochodów. Co więcej, samochody Traficar są zazwyczaj znacznie bardziej ekologiczne niż przeciętny wóz Kowalskiego. Korzyści są oczywiste – mniej samochodów na ulicach to mniej spalin, a mniej spalin to mniejszy smog.

Pyły, wielopierścieniowe węglowodory, benzo(a)piren, tlenki azotu… Lista substancji wydobywających się z rury wydechowej samochodu to koszmar każdego ekologa i osoby dbającej o zdrowie. Eksperci szacują, że w skali kraju transport samochodowy odpowiada za około 5 proc. wszystkich zanieczyszczeń, czyli tyle samo co przemysł! Sytuację pogarsza dynamiczny w ostatnich latach wzrost liczby aut oraz zły stan techniczny i „sędziwy” wiek pojazdów. Najgorzej jest w dużych miastach – w Warszawie transport drogowy emituje 40 proc. pyłów PM10 (to te, które łatwo przenikają do płuc) i 15 proc. benzo(a)pirenu (ma właściwości rakotwórcze). W Krakowie w ostatnich dniach stężenie pyłów PM10 spowodowane m.in. ruchem samochodów wynosiły średnio 196 mikrograma na m3. Normy zostały przekroczone o prawie 300 %!

Dziś (17.01) przekracza normy o prawie 500 % i wynosi 247 mikrograma na m3. W rezultacie nad miastami coraz częściej unosi się smog, który zmusił niedawno niektóre aglomeracje m.in. do zamknięcia szkół i przedszkoli.

Rezygnacja z samochodów i przesiadka na rower lub komunikację miejską nie zawsze jednak jest możliwa. Rozwiązaniem może być znany od lat w zachodniej Europie i Ameryce Północnej carsharing, czyli system pozwalający wielu osobom użytkować jeden samochód. Oferta jest na razie obecna w Krakowie, gdzie od kilku miesięcy działa Traficar, dzięki któremu mieszkańcy mogą wynająć samochody równie łatwo i szybko jak rowery miejskie – wystarczy smartfon, a czas wypożyczenia liczony jest w minutach.

Badania rynku niemieckiego wskazują, że jeden pojazd carsharingowy zastępuje nawet 19 samochodów prywatnych. Dla miasta i mieszkańców oznacza to rozładowanie korków i znacznie mniejsze zanieczyszczenia powietrza – mówi Konrad Karpiński, kierownik ds. produktu Traficar.

Carsharing powoduje, że samochodów na ulicach jest nie tylko mniej, ale są one również znacznie bardziej ekologiczne niż przeciętne auta. Statystyki są bezlitosne – prywatne auta, które jeżdżą po polskich drogach należą do najbardziej wiekowych w Unii Europejskiej. Na koniec 2014 roku więcej niż 10 lat miało prawie 80 proc. zarejestrowanych samochodów osobowych, a 31 proc. było starszych niż 20 lat! Silniki wielu z nich nie spełniają nawet podstawowych norm zanieczyszczeń, czyli normy Euro 1, która obowiązywała od 1993 do 1996 roku.

Traficar tymczasem oferuje klientom samochody zgodne z normą Euro 6, która w stosunku do Euro 1 zmniejsza emisję pyłów o ponad 96 proc., a tlenków azotu i węglowodorów o 85 proc.
Przygotowując usługę bardzo ważne było i jest dla nas angażowanie się w rzeczywiste uwalnianie przestrzeni w mieście, ale także ekologia. Każdego dnia nasze samochody są w ruchu znacznie dłużej niż zwykłe, prywatne auta, dlatego wybraliśmy takie pojazdy, które w maksymalnie niewielkim stopniu oddziaływają na środowisko – podkreśla Konrad Karpiński.

Specjaliści szacują, że carsharing jest opłacalny dla wszystkich, którzy pokonują własnym samochodem poniżej 10 tysięcy kilometrów rocznie. Średni 10-minutowy kurs samochodami Traficar na dystansie 5 kilometrów kosztuje 9 zł. To ponad dwukrotnie mniej, niż przejazd taksówką i zwykle znacznie bardziej ekologicznie. Traficar już teraz zapowiada uruchomienie usługi również w innych dużych polskich miastach.

Traficar Sp. z o.o


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X