AktualnościŚrodowisko

Niemcy na dobrej drodze do osiągnięcia celu klimatycznego na 2030 rok, ale przyszłe cele zagrożone

Wieś w Niemczech. Fot. freepik

Wieś w Niemczech. Fot. freepik

Niemcy są na dobrej drodze do osiągnięcia celu klimatycznego na 2030 rok, polegającego na redukcji emisji gazów cieplarnianych o 65 procent w porównaniu z poziomem z 1990 roku, głównie dzięki wyjątkowym okolicznościom, takim jak pandemia COVID-19 i spowolnienie przemysłowe.

Rada Ekspertów ds. Zagadnień Klimatycznych stwierdziła, że całkowite emisje gazów cieplarnianych w latach 2021–2030 nie przekroczą dopuszczalnej ilości określonej w Ustawie o Ochronie Klimatu. Jednak po 2030 roku przewiduje się, że Niemcy nie osiągną celów klimatycznych, ponieważ ekosystemy, takie jak lasy i tereny podmokłe, przestają pełnić funkcję pochłaniaczy węgla i stają się źródłami emisji z powodu degradacji lasów, co zagraża celowi neutralności klimatycznej kraju do 2045 roku.

Nowy niemiecki rząd koalicyjny, składający się z konserwatystów i socjaldemokratów, objął urząd w zeszłym tygodniu, koncentrując się na ożywieniu gospodarczym i dążąc do zmiany polityki energetycznej poprzedniego rządu, którą postrzega jako zbyt skoncentrowaną na ochronie klimatu. Rada wezwała rząd do skupienia się na obszarach gospodarki, w których emisje nie spadają.

Sektory takie jak transport i budownictwo nie osiągnęły swoich celów na 2024 rok i wypadły gorzej niż w roku poprzednim, stwierdziła rada. Transformacja tych dwóch sektorów, które bezpośrednio wpływają na życie ludzi poprzez kwestie takie jak mobilność czy ogrzewanie domów, stanowi wyzwanie, ponieważ Berlin stara się zrównoważyć ochronę klimatu i przystępność cenową.

– Umowa koalicyjna nie odnosi się wyraźnie do kluczowych problematycznych obszarów i pozostaje niejasna w wielu miejscach – powiedziała wiceprzewodnicząca rady, Brigitte Knopf. Rada stwierdziła, że należy szybko opracować długoterminową strategię, która określi interakcję między emisjami resztkowymi, naturalnymi i technicznymi pochłaniaczami węgla.

Reuters / Mateusz Gibała


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Udostępnij:

Facebook X X X