Rosną ceny ropy. Rynki boją się konfliktu na Bliskim Wschodzie i spowolnienia gospodarczego
Ceny ropy w USA idą w górę – na rynku utrzymują się obawy o możliwe zakłócenia w dostawach surowca na Bliskim Wschodzie, ale według analityków obawy o perspektywy wzrostu światowego PKB powstrzymują mocniejszy wzrost cen ropy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,42 USD, po wzroście ceny o 0,36 proc. Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 63,45 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,3 proc. Rozpocząć konflikt jest łatwo, zakończenie go może być niemożliwe – powiedział w poniedziałek w Nikaragui minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif. Nawiązał w ten sposób do pomysłu utworzenia europejskiej misji morskiej, chroniącej statki handlowe w cieśninie Ormuz.
W poniedziałek brytyjski minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt zapowiedział możliwość utworzenia europejskiej misji morskiej, mającej zapewnić ochronę statków handlowych w cieśninie Omruz po piątkowym przejęciu przez irańską Gwardię Rewolucyjną tankowca Stena Impero. Przejęcie Steny Impero jest prawdopodobnie odwetem władz w Teheranie za wcześniejszą decyzję Brytyjczyków o zatrzymaniu 4 lipca irańskiego tankowca Grace 1 w pobliżu Gibraltaru w związku z podejrzeniami o próbę naruszenia sankcji UE nałożonych na Syrię. Trzy dni temu sąd w Gibraltarze podjął decyzję o przedłużeniu tymczasowego zatrzymania irańskiej jednostki na kolejne 30 dni. Zdaniem Teheranu zatrzymanie statku było bezprawne.
Prezydent USA Donald Trump zaprzeczył w poniedziałek doniesieniom, że władze Iranu aresztowały 17 agentów CIA, nazywając informację o tym „całkowitym fałszem”. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył, że „historia kłamstw Iranu jest długa”.
Władze Iranu podały w poniedziałek, że rozbiły 17-osobową siatkę szpiegów pracujących dla amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA); niektórzy zostali skazani na karę śmierci. Analitycy wskazują jednak, że dalszym wzrostom cen ropy zapobiegają obawy o perspektywy dla światowego wzrostu PKB. „Korekta w dół światowego popytu na ropę naftową, wraz z rosnącymi wyzwaniami w otoczeniu makroekonomicznym, ograniczyły wzrosty cen ropy” – powiedział Benjamin Lu Jiaxuan, analityk towarowy w Phillip Futures.
Polska Agencja Prasowa
